Obawy o zdrowie Andresa Thomsena są jak najbardziej uzasadnione. W ostatnich latach to jeden z największych pechowców jeżdżących po żużlowych torach. Przynajmniej raz w roku Duńczyk nabawia się poważnej kontuzji, która eliminuje go z decydującej fazy sezonu. Niecałe dwa lata temu paskudnie złamał nogę w GP Challenge w Glasgow. Kilkanaście miesięcy temu wyleciał natomiast za bandę podczas rundy indywidualnych mistrzostw świata w Rydze i poza wstrząsem mózgu również trafił do szpitala z pogruchotanymi kośćmi. Rykoszetem oberwała ebut.pl Stal. Podopieczni Stanisława Chomskiego mieli walczyć o medale, ale osłabieni nie zdołali nawet awansować do półfinału PGE Ekstraligi. Anders Thomsen kocha regularną jazdę. Widać to po jego klubach na sezon 2024. Brak Grand Prix zrekompensował sobie kontraktami w Szwecji, Danii oraz... Słowacji. Tak, tak. 30-latek niedawno podpisał umowę z SC Żarnowica. - Pcha się w gips - piszą prosto z mostu kibice. Nieco bardziej dyplomatycznie ruch ten skomentował Bogusław Nowak. - Nie wiem czego on tak naprawdę tam szuka. Oby nie było żadnych negatywnych skutków tej decyzji. On w tym momencie powinien się koncentrować przede wszystkim na powrocie do Grand Prix. Nie znamy też z drugiej strony jego oficjalnych planów. Nie wiemy, ile pojedzie spotkań w tej lidze czeskiej. Jak 2-3 to nie ma jakiejś wielkiej tragedii. Gorzej, gdyby jeździł tam częściej. Tak czy owak, to duże ryzyko - przekazał w rozmowie z Interią legendarny zawodnik. Nasz rozmówca jest również ciekawy tegorocznej dyspozycji Andersa Thomsena. W końcu po paru sezonach opuścił szeregi najlepszej piętnastki globu. - To są najważniejsze zawody dla każdego żużlowca. Anders był tam przez parę sezonów, dzięki czemu wie z czym to się je, potrafił znaleźć rozwiązania w trudnych sytuacjach. Jest tam zdecydowanie największy poziom trudności. To coś, co buduje zawodnika i pozwala mu znaleźć większy sens na dalsze uprawianie tej dyscypliny sportu - zauważył. Anders Thomsen w mistrzostwach Europy? Bogusław Nowak jest na tak Ostatnio w środowisku głośno jest o potencjalnym zaproszeniu Andersa Thomsena do Tauron Speedway Euro Championship. - Jeśli wypadł z Grand Prix, to tak naprawdę tylko to mu zostało. Tam też mógłby się wykazać i pokazać kibicom z dobrej strony. Zrozumiałbym jego decyzję jakby przyjął możliwość startu w cyklu. Gdy dostanie zaproszenie, jak najbardziej powinien tam iść - zakończył Bogusław Nowak.