W planie naprawczym ebut.pl Stali Gorzów na 2025 zapisano, że wydatki na Oskara Palucha zostaną okrojone o 100 tysięcy złotych. Klub miał nie tylko wycofać 19-latka z Ekstraligi U24, ale i zakazać mu zastępowania zawodnika U24 w meczach PGE Ekstraligi. Dzięki temu Paluch miał zarobić o 100 tysięcy złotych mniej, a koszty jego utrzymania miały spaść z 1,8 na 1,7 miliona złotych. Gwiazdor dostał wezwanie do zapłaty. Zobaczył kwotę i zbladł Stal zamieni pożyczki na akcje. To odblokuje Palucha Pisaliśmy o tej sprawie, określając ją mianem błędu, który może kosztować Stal utratę miejsca w najlepszej lidze świata. Wiązanie sobie rąk, gdy idzie o ruchy taktyczne, wydawało się bardzo dziwnym pomysłem. Ten, kto zapisał ten punkt w planie, nie wiedział, co robi. Na szczęście jest szansa, że ten punkt zniknie i to bardzo szybko. Stal szykuje się do zamiany 7 milionów złotych pożyczek na akcje. Cała operacja ma być zrealizowana w dwóch etapach, bo nie da się podnieść kapitału spółki o więcej niż 200 procent. W tej chwili wynosi on 2 miliony, więc przed startem ligi Stal sprzeda akcje za 4 miliony. Do tego dołoży kasę z miasta, co pozwoli zespołowi ds. licencji poluzować restrykcje wynikające z licencji nadzorowanej. Stal po tych ruchach ma dostać zgodę na wypożyczenie Huberta Jabłońskiego z FOGO Unii Leszno, za co zapłaci 300 tysięcy złotych. Dodatkowo zostanie też odblokowany Paluch, bo w sytuacji braku zawodnika na pozycję U24 będzie on bardzo potrzebny. Paluch nie będzie miał chwili wytchnienia Obecnie zespół z Gorzowa ma dwie dziury w składzie. Brakuje juniora i żużlowca U24. Po dojściu Jabłońskiego nie będzie już tylko zawodnika U24. Plan jest jednak taki, że będą go zastępowali Paluch z Jabłońskim. Każdy z nich pojedzie dodatkowe dwa biegi. W sumie będą mieli po pięć startów. Jabłoński raczej prochu nie wymyśli, ale patrząc na ubiegłoroczne występy Palucha, można mniemać, że na pięciu biegach się nie skończy. W sytuacji kadrowej Stali można się spodziewać stosowania rezerw dla ratowania wyniku. Szósty start Palucha może stać się normą. Zarobi grubo ponad 2 miliony złotych W 2024 Paluch dostał 800 tysięcy złotych za podpis, a dodatkowo dołożył 952 tysiące za zdobyte punkty i bonusy (119). Łącznie zarobił 1,750 miliona złotych. W tym roku to już mogą być 2 miliony, bo przy ogromnym natłoku startów stać go na 160 punktów, a to będzie oznaczało wypłatę na poziomie 2,1 miliona złotych. Oczywiście kasa, to jedno, ale Paluch może też przejść do historii, jako ten, który uratował Stal przed spadkiem. W tej chwili gorzowianie są jednym z kandydatów do opuszczenia ligi. Można założyć, że gwiazdy, czyli Martin Vaculik i Anders Thomsen utrzymają pewien poziom. Kluczem do wygranych będzie jednak postawa Palucha i jego punkty. To wręcz wygląda tak, że klub powinien chuchać i dmuchać, żeby nic mu się nie stało. Bo tylko on może zrobić różnicę.