Sukcesy przychodzą Bańborowi bardzo szybko. Wielu starszych zawodników chciałoby mieć w domu medal, ale nie jest im to dane. - Fajnie będzie mieć medal DMP, szczególnie w tym wieku. Z tyłu głowy będę miał, że coś dołożyłem od siebie - powiedział junior Motoru po półfinale z Tauron Włókniarzem. Bańbor mówi o atmosferze w Motorze Sztab szkoleniowy mistrzów Polski w rewanżowym półfinale wystawił w wyścigach nominowanych juniorów kosztem Jarosław Hampela i Jacka Holdera. - To była decyzja menedżerów i zawodników. Wszyscy wiedzieli, jaki jest wynik. Mieliśmy zagwarantowany awans, a dla nas jazda jest bardzo ważna. Mamy dobrą atmosferę, starsi nie mieli problemów z tym, żeby oddać nam wyścig - wyjaśnił Bańbor. W finale PGE Ekstraligi rywalem zespołu z Lublina będzie Betard Sparta. To cieszy młodego zawodnika. - W sumie rywal jest nieważny, ważniejsze są tory. Ja lubię tor we Wrocławiu, bo bardzo przyjemnie mi się tam jeździ, ma fajną geometrię. Nie znam zawodnika, który powie, że nie lubi tam się ścigać - przyznał żużlowiec. Junior Motoru jest wicemistrzem Polski 16-latek wrócił też wspomnieniami do finału MIMP, w którym sprawił wielką sensację, zajmując drugie miejsce za Bartłomiejem Kowalskim. - Myślę, że był to najlepszy dzień w mojej karierze. Na pewno się tego nie spodziewałem. Było to fajne uczucie - stwierdził. - Miałem jakąś szansę na zwycięstwo. Gdybym w niektórych wyścigach pojechał lepiej, to mógłbym to wygrać. Zawsze niedosyt pozostaje. Drugie miejsce mi nie wystarcza, zawsze może być lepiej - podsumował Bańbor. Mecze finałowe odbędą się 17 września (w Lublinie) oraz 24 września (we Wrocławiu).