Ponownie za byłego mistrza świata Robert Kościecha zastosował zastępstwo zawodnika. W derbach z KS Apatorem Toruń żużlowcy jadący z ZZ-tki zdobyli dla GKM-u sześć punktów, tym razem udało się uzbierać siedem z bonusem w czterech startach. Nieźle, choć bez wątpienia brak Doyle'a osłabia drużynę, mimo kilku słabszych meczów Australijczyka na początku sezonu.Również Włókniarz nie mógł wystawić wszystkich podstawowych zawodników. W środowym Srebrnym Kasku urazu obojczyka nabawił się junior Kacper Halkiewicz. - Miał jechać, ale doznał kontuzji. Jedzie Szymon Ludwiczak, a Kacper musi odpocząć przez dwa lub trzy tygodnie - zdradził w przedmeczowym wywiadzie na antenie Eleven Sports trener Włókniarza, Janusz Ślączka. Żużel. Janusz Ślączka to były trener GKM-u Mecz Włókniarz - GKM był pierwszym meczem Janusza Ślączki przeciwko grudziądzanom od zeszłorocznego rozstania. Doświadczony szkoleniowiec w latach 2021-2023 próbował wprowadzić drużynę do play-off, ale jedyne co udało mu się osiągnąć, to tylko siódme miejsca. Po poprzednim sezonie obie strony uznały, że lepiej będzie obrać inną drogę. W Częstochowie Ślączka ma do dyspozycji mocniejszą drużynę, lepszych zawodników.Włókniarz to materiał na zespół ze strefy medalowej, natomiast wygranym spotkaniem z GKM-em odpuścił... ostatnie miejsce w tabeli, spychając na pozycję outsidera beniaminka NovyHotel Falubaz Zielona Góra. Druga wygrana z rzędu daje oddech zarówno trenerowi, jak i prezesowi Michałowi Świącikowi oraz kibicom. Odmieniony Mikkel Michelsen w końcu pojechał, jak na lidera przystało, ręce same składały się do oklasków, widząc szarże na dystansie Maksyma Drabika. PGE Ekstraliga. Włókniarz - GKM 51:39. Złe dobrego początki Osoba, która nie oglądała zawodów, pewnie stwierdzi, że dwunastopunktowe zwycięstwo było całkowicie bezproblemowe. Nie do końca, bo GKM miał dobry początek, a Włókniarzowi brakowało prędkości. Dopiero podwójna wygrana w wyścigu siódmym rozpoczęła marsz częstochowian po triumf. W drugiej fazie zawodów gospodarze tylko powiększali przewagę.Gościom z Grudziądza brakowało armat. Systematycznie na dobrym poziomie punktowali tylko dwaj Australijczycy: Max Fricke i Jaimon Lidsey. Obaj zapisali na swoim koncie cztery indywidualne zwycięstwa (trzy Lidsey). Piąte dołożył Kacper Łobodziński, którego za występ w Częstochowie można tylko i wyłącznie chwalić.Tym razem wpadkę zanotował Wadim Tarasienko. Rosjanin z polskim paszportem potracił sporo punktów, lecz raz na trasie skutecznie odpierał szaleńcze ataki szybkiego Drabika. - Nie dojechał na zawody. Widać, że się stara i kombinuje na wszystkie możliwe sposoby. Wizualnie może wygląda to fajnie, ale za styl tutaj punktów nie dają - mówił o Tarasience w studiu Eleven Sports były menedżer Włókniarza, Jarosław Dymek.Kilka godzin przed meczem cały GKM poznał decyzję Komisji Orzekającej Ligi po wtorkowym skandalu w Gorzowie. Na wszystkich zawodników nałożono karę finansową (na seniorów w wysokości 50 tysięcy złotych, a na juniorów 10 tysięcy złotych). Ponadto wszyscy żużlowcy, którzy mieli w tym meczu wystartować zostali zawieszeni na okres jednego miesiąca. Kara została zawieszona na okres jednego roku. Nieudany transfer w polskiej lidze. Wielki problem gwiazdy Punktacja:ZOOLeszcz GKM Grudziądz:1. Max Fricke - (2,3,2,2,2,0,1) 122. Jason Doyle - zastępstwo zawodnika3. Kacper Pludra - (0,0,1*,-,-) 1+14. Jaimon Lidsey - (2,3,2,0,3,0,3) 135. Wadim Tarasienko - (1,1,0,0,2,1) 56. Kacper Łobodziński - (3,1*,1*,1,1) 7+27. Kevin Małkiewicz - (1,0,-) 18. Kacper Warduliński - nie startowałKrono-Plast Włókniarz Częstochowa:9. Mikkel Michelsen - (3,3,3,1,2) 1210. Maksym Drabik - (3,2*,1,1,3) 10+111. Kacper Woryna - (1,2,3,2,2*) 10+112. Mads Hansen - (0,1*,2*,3) 6+213. Leon Madsen - (2,3,3,3,0) 1114. Szymon Ludwiczak - (2,0,0) 215. Kajetan Kupiec - (u,0,0) 016. Bartosz Śmigielski - nie startowałBieg po biegu:1. Michelsen, Fricke, Woryna, Pludra - 4:22. Łobodziński, Ludwiczak, Małkiewicz, Kupiec (u) - 2:4 (6:6)3. Fricke, Madsen, Tarasienko, Hansen - 2:4 (8:10)4. Drabik, Lidsey, Łobodziński, Ludwiczak - 3:3 (11:13)5. Lidsey, Woryna, Hansen, Pludra - 3:3 (14:16)6. Madsen, Fricke, Łobodziński, Kupiec - 3:3 (17:19)7. Michelsen, Drabik, Tarasienko, Małkiewicz - 5:1 (22:20)8. Madsen, Lidsey, Pludra, Ludwiczak - 3:3 (25:23)9. Michelsen, Fricke, Drabik, Tarasienko - 4:2 (29:25)10. Woryna, Hansen, Łobodziński, Tarasienko - 5:1 (34:26)11. Hansen, Fricke, Michelsen, Lidsey - 4:2 (38:28)12. Lidsey, Woryna, Łobodziński, Kupiec - 2:4 (40:32)13. Madsen, Tarasienko, Drabik, Fricke - 4:2 (44:34)14. Drabik, Woryna, Tarasienko, Lidsey - 5:1 (49:35)15. Lidsey, Michelsen, Fricke, Madsen - 2:4 (51:39) Miasto pogrzebie kolejny klub? "Od lat nic się z tym nie robi"