Podniesienie bezpieczeństwa, KSM 33-40 oraz czterech polskich zawodników, w tym dwóch juniorów, w każdym zespole - to główne założenia nowego regulaminu Ekstraligi Żużlowej.
Zrezygnowano także z obowiązującego w minionym sezonie zapisu o możliwości startu w drużynie tylko jednego uczestnika Grand Prix. Nie wprowadzono również ograniczeń finansowych.
- Poza tym w przyszłym sezonie spadną trzy drużyny - poinformował prezes PZM Andrzej Witkowski.
W piątek przyjęta została Uchwała Rady Nadzorczej Ekstraligi Żużlowej Sp. z o.o. dotycząca regulaminu ligowych rozgrywek.
- Przede wszystkim zależy nam na podniesieniu bezpieczeństwa na polskich torach. Dlatego wprowadzona zostanie funkcja tormistrza, którego będzie musiał posiadać każdy klub Ekstraligi. W styczniu przeprowadzone zostaną szkolenia dla tych osób, które będą musiały posiadać specjalną licencję. Poza tym regulaminowego przygotowania obiektu będzie pilnował komisarz toru. Z kolei trzyosobowe jury będzie nadzorowało mecze podwyższonego ryzyka i finałowe - powiedział Witkowski, który przewodniczy Radzie Nadzorczej spółki Ekstraligi Żużlowej.
Dodatkowo przywrócona zostanie próba toru. Na pół godziny przed startem każdego meczu, po dwóch zawodników z obu drużyn będzie miało możliwość próbnych przejazdów i sprawdzenia nawierzchni.
Natomiast w 2014 roku w ligowych rozgrywkach ponownie wystartuje osiem zespołów. To oznacza, że w najbliższym sezonie rywalizować będzie 10 drużyn. Spadną trzy, a awans wywalczy tylko jeden pierwszoligowiec.
Kolejną zmianą w nowym regulaminie jest obniżenie Kwalifikowanej Średniej Meczowej do 33-40. W poprzednim sezonie wynosiła ona 34-41, a to oznacza, że czołowe kluby będą musiały zweryfikować plany transferowe. Nowy KSM przyjęty został tylko na rok 2013.
Według zatwierdzonego regulaminu w każdym zespole będzie musiało startować czterech Polaków, w tym dwóch juniorów. - Dla swojego bezpieczeństwa juniorzy będą startowali w drugich biegach, kiedy będą już mieli informacje na temat stanu toru - dodał Witkowski.
W poprzednich sezonach wiele kontrowersji towarzyszyło wątpliwym zwolnieniom lekarskim, dzięki którym dochodziło do zmian w składach. Według osób związanych z żużlem stwarzało to możliwości do oszustw.
- W najbliższym sezonie będzie możliwość zastąpienia tylko dwóch zawodników, którzy przedstawią zwolnienia lekarskie na co najmniej 15 dni. Od 2014 roku będzie możliwa zmiana tylko jednego żużlowca - zakończył Witkowski.