Cykl Tauron SEC wkroczył w decydującą fazę. Trzecia runda odbyła się na niemieckiej ziemi, która dotychczas była niezwykle szczęśliwa dla naszych reprezentantów. Tym razem jednak Polacy najprawdopodobniej przegrali swoją szansę na złoto w mistrzostwach Europy. Polak startuje z urazem, kibice obgryzali paznokcie Tor w Guestrow jest bardzo specyficzny, do czego po pierwszej serii odniósł się Janusz Kołodziej. Największy handicap mają pola zewnętrzne, na które odsypuje się nawierzchnia, kiedy zawodnicy pokonują kolejne okrążenia po drugim i pierwszym polu. Dlatego właśnie tak ważne jest losowanie numerów startowych, które nie dla wszystkich było szczęśliwe. Jeśli chodzi o Kołodzieja, niektórzy dziwili się, że Polak nie zrezygnował z jazdy w turniejach indywidualnych. Po jednym z meczów ligowych sam wspomniał, że najważniejsza jest dla niego jazda w PGE Ekstralidze, by utrzymać Fogo Unię Leszno. Każdy upadek może jednak skutkować nawet końcem kariery, bo 40-latek nadal ściga się będąc niedoleczonym. Liga już się skończyła, więc w zasadzie Janusz sam kusi trochę los. Gwiazdor stracił wielką szansę, czarna wizja Przed turniejem współliderem klasyfikacji generalnej Tauron SEC razem z Andrzejem Lebiediewiem był Kacper Woryna. Polak rozpoczął udanie zawody i wszystko wskazywało na to, że do samego końca będzie w grze o zwycięstwo. Niestety odpadł już po rundzie zasadniczej z powodu mniejszej ilości zdobytych pierwszych i drugich miejsc. To w zasadzie powoli oddala go od złotego medalu, które gwarantuje awans do cyklu Grand Prix. Ostatnia runda odbędzie się w "kotle czarownic" na Stadionie Śląskim w Chorzowie, gdzie z pewnością będzie mógł liczyć na doping swoich fanów i rodziny z Rybnika. Matematycznie będzie to jednak wręcz "mission impossible". Świetna szarża Łotysza, złoto ma na wyciągnięcie ręki Świetnie za to spisał się wspomniany Lebiediew, który zwyciężył drugi z trzech odbytych do tej pory turniejów. Łotysz buduje przewagę nad drugim Leonem Madsenem, którego fenomenalnie wyprzedził na dystansie w wyścigu finałowym. W tej chwili były już zawodnik klubu z Leszna ma 39 punktów. Duńczyk za nim uzbierał 33 punkty i zajmuje pozycję wicelidera wspólnie z Woryną. Klasyfikacja: Andrzej Lebiediew 15 (3,3,0,3,3,3)Leon Madsen 14 (3,1,3,2,3,2)Rasmus Jensen 11 (3,3,1,0,3,1) +1. miejsce w barażuDimitri Berge 9 (0,3,3,1,2,0) +2. miejsce w barażuTimo Lahti 9 (1,3,1,3,1) +3. miejsce w barażuPiotr Pawlicki 9 (2,2,2,0,3) +4. miejsce w barażuKacper Woryna 9 (3,2,2,1,1)Patryk Dudek 9 (1,1,2,3,2)Maciej Janowski 8 (0,2,3,2,1)Janusz Kołodziej 7 (0,0,3,3,1)Anders Thomsen 7 (2,1,d,2,2)Jacob Thorssell 5 (2,0,1,2,0)Norick Bloedorn 5 (0,2,0,1,2)Mikkel Michelsen 5 (2,1,2,w,-)Kevin Woelbert 2 (1,0,0,1,0)Jewgienij Kostygow 2 (1,0,1,0,0)Lukas Baumann 0 (0) Bieg po biegu: Lebiediew, Thomsen, Woelbert, BergeJensen, Thorssell, Lahti, KołodziejWoryna, Pawlicki, Dudek, BloedornMadsen, Michelsen, Kostygow, JanowskiLahti, Bloedorn, Thomsen, KostygowJensen, Pawlicki, Michelsen, WoelbertBerge, Janowski, Dudek, KołodziejLebiediew, Woryna, Madsen, ThorssellMadsen, Dudek, Jensen, Thomsen (d)Janowski, Woryna, Lahti, WoelbertBerge, Michelsen, Thorssell, BloedornKołodziej, Pawlicki, Kostygow, LebiediewKołodziej, Thomsen, Woryna, Michelsen (w)Dudek, Thorssell, Woelbert, KostygowLahti, Madsen, Berge, PawlickiLebiediew, Janowski, Bloedorn, JensenPawlicki, Thomsen, Janowski, ThorssellMadsen, Bloedorn, Kołodziej, WoelbertJensen, Berge, Woryna, KostygowLebiediew, Dudek, Lahti, BaumannJensen, Berge, Lahti, PawlickiLebiediew, Madsen, Jensen, Berge