Cała trójka seniorów brana pod uwagę do składu na finał Speedway of Nations zakończyła zawody z dwucyfrowym dorobkiem punktowym (Bartosz Zmarzlik 13, a Maciej Janowski i Dominik Kubera po 11+2), a indywidualny mistrz świata juniorów - Jakub Miśkowiak dołożył 8 "oczek" i bonus. - Jak pan ocenia dzisiejszy mecz? Traktował go pan jako generalny sprawdzian przed finałem Speedway of Nations w Manchesterze? - zapytaliśmy Rafała Dobruckiego, trenera żużlowej reprezentacji Polski. - Trudno to nazwać generalnym sprawdzianem, bo tor w Rybniku jest jednak zupełnie inny niż obiekt w Manchesterze. Bardziej był to taki trening na podtrzymanie rytmu startowego moich zawodników, w związku z faktem, że sezon w zeszłym tygodniu już się dla nich zakończył. - Pojedziemy w finale w tym samym składzie co w półfinale w Daugavpils, czyli Bartosz Zmarzlik i Dominik Kubera, wsparci obowiązkowym juniorem - Jakubem Miśkowiakiem. - Pojedziemy w składzie złożonym z zawodników, którzy zostali do Speedway of Nations zgłoszeni jeszcze przed półfinałami, czyli poza wymienioną trójką są to jeszcze Maciej Janowski i Wiktor Lampart. - Ostatecznej decyzji kogo wybrać jeszcze pan nie podjął? - Podjąłem, ale nie mogę jej jeszcze ujawnić, bo promotor imprezy firma BSI zastrzegła sobie pierwszeństwo podania tej informacji. Dotyczy to nie tylko naszej reprezentacji, ale wszystkich biorących udział w finałowym turnieju. To organizatorzy ogłoszą wszystkie składy. - A z jakimi w ogóle nadziejami udajecie się do Manchesteru? - Z nadziejami oczywiście takimi by zdobyć złoty medal. To będzie nasz cel gdy już szczęśliwie do tej Anglii dotrzemy. - Kto może być najgroźniejszym rywalem w walce o to złoto? - Myślę, że bardzo groźni mogą być przede wszystkim Brytyjczycy, których przewagą na pewno będzie to, że mają jednak na tym owalu w Manchesterze trochę więcej kółek przejechanych niż my. Na szczęście tor nie jest jakoś specjalnie angielski, określił bym go raczej jako w połowie polski, w połowie angielski. Polski, bo geometria nie jest jakoś szczególnie wymagająca, a angielski jedynie ze względu na nawierzchnię.