Wszelkiego rodzaju ograniczenia dotyczące zawodników w składach zawsze powodują wzrost wynagrodzeń zawodników spełniających wymagania danej kategorii. Tak od lat jest z Polakami, których nieustannie brakuje, tak samo jest też z juniorami, a od sezonu 2021 tak samo jest z zawodnikami, którzy nie ukończyli jeszcze 24. roku życia. Wartościowych żużlowców w tym przedziale jest mało. W PGE Ekstralidze do wielkich zmian na tych pozycjach nie dojdzie. Lublin ma Kuberę, Częstochowa będzie dalej miała Miśkowiaka, Gorzów Jasińskiego, Wrocław Bewleya, Leszno Lidseya, GKM Krakowiaka. Jedynie For Nature Solutions Apator Toruń będzie musiał dokonać wzmocnień. Działacze z grodu Kopernika ustawili swój celownik na Jana Kvecha. Czech, który jest rewelacją ostatnich tygodni będzie mógł liczyć na gażę w wysokości 6 tysięcy złotych za punkt i 500 tysięcy złotych za podpis. To naprawdę dobre pieniądze - lepsze, niż, np. rozchwytywanego przed rokiem Bartłomieja Kowalskiego, który trafił do Betard Sparty Wrocław. W eWinner 1. Lidze też ruszą na łowy Do kieszeni będą zmuszeni sięgać też działacze w eWinner 1. Lidze, szczególnie po tym, jak objawiło się kilka nowych łakomych kąsków. Od jednego z przedstawicieli pierwszoligowego klubu usłyszeliśmy, że za dobrego zawodnika U24 jest w stanie zapłacić nawet 2,5 tysiąca złotych za punkt i 200 tysięcy złotych za podpis. Jeszcze niedawno na takie stawki mogli liczyć tylko najlepsi. Kto ma szansę na takie pieniądze? W pierwszej kolejności zaprawieni w boju i skuteczni zawodnicy. Listę otwiera Francis Gusts, oczywiście pod warunkiem, że Betard Sparta Wrocław zdecyduje się go wypożyczyć. Na dobre warunki mogliby też liczyć Mads Hansen, czy Norick Bloedorn - dwóch reprezentantów Trans MF Landshut Devils, którzy mają opinię sporych talentów. Na dobre oferty powinni móc liczyć też Mateusz Tonder, czy Luke Becker - pierwszy i trzeci najlepszy zawodnik U24 tegorocznej eWinner 1. Lidze. Zawsze można kogoś wynaleźć Jest też kilku zawodników, w przypadku których może być warto zaryzykować i im zaufać. Wśród nich skuteczni w U24 Ekstralidze i w 2. Lidze Żużlowej Timi Salonen i Emil Breum - w tych przypadku w grę wchodzi jednak tylko wypożyczenie z, odpowiednio, Gorzowa i Grudziądza. Łakomymi kąskami mogliby też być skuteczni młodzieżowcy klubów z 2. Ligi Żużlowej - Tom Brennan, czy Kevin Juhl Pedersena. Poza polskim rynkiem pozostaje też, np. Benjamin Basso, czyli drugi - jak do tej pory - najlepszy zawodnik Speedway Grand Prix 2, nowej odsłony indywidualnych mistrzostw świata juniorów. Najodważniejsi mogliby zerknąć w kierunku Wiliama Drejera, Stevena Goreta, czy Anze Grmka - tu jednak mówimy już o totalnie niespodziewanych ruchach.