Noty dla zawodników Moje Bermudy Stali Gorzów: Szymon Woźniak 4+. Dobry, solidny mecz. Zresztą do takich Woźniak już w tym roku przyzwyczaił. W zasadzie nie zawodzi. Co najważniejsze, zaczął skutecznie jeździć także w tych kluczowych, ostatnich biegach. A to zawsze było jego piętą achillesową. Patrick Hansen 3+. Właściwie siedem punktów z bonusami to jest to, czego od niego należy oczekiwać. Hansen i tak zresztą pożegna się ze Stalą po tym sezonie. Martin Vaculik 5. Kolejny świetny mecz. Vaculik był drugim, wielkim filarem Stali. Wraz ze Zmarzlikiem wziął na siebie ciężar budowania przewagi przed rewanżem. Wyszło im to kapitalnie. Bartosz Zmarzlik 6. Czy da się lepiej pożegnać z klubem? Nie, nie da się. Zmarzlik znów pokazał, jak wiele jest wart. Kibice chyba zresztą wybaczyli mu już odejście i teraz tylko zastanawiają się, czy jest życie po Zmarzliku. Oskar Paluch 2+. Nie robi szału po kontuzji, ale też nie wymagajmy od niego za wiele. To wciąż debiutant, 16-latek. W porównaniu do początku sezonu stracił błysk, ale punkty wozi. Mateusz Bartkowiak 2. Tu trzeba być bardziej surowym. Mówimy o chłopaku, który jeździ już czwarty ligowy rok, a postępów brak. W meczu z Motorem znów to udowodnił. Noty dla zawodników Motoru Lublin: Mikkel Michelsen 2+. Jeden z tych, którzy zawiedli. To w dużej mierze przez Duńczyka Motor ma tak słabą sytuację przed rewanżem. W Gorzowie strasznie się gubił, nie był sobą. Wygrał tylko jeden bieg. To zdecydowanie za mało. Maksym Drabik 2. Jeszcze gorzej. Chyba myślami jest już w Częstochowie. Zresztą ogólnie w drugiej fazie rozgrywek Drabik mocno spuścił z tonu. Nie ma już tego błysku, którym zachwycał wiosną. Jarosław Hampel 3. Lepiej niż koledzy, sieci tak jak na niego, bardzo przeciętnie. Hampel nie za bardzo miał pomysł na to, jak jeździć w Gorzowie. Źle rozgrywał pierwszy łuk. Wiktor Lampart 1. On zawiódł najbardziej. Co się dzieje z tym chłopakiem? Był dla Motoru jedynką, jeśli chodzi o U24 w przyszłym roku. Teraz już nie ma takiej opcji. Lampart na ten poziom obecnie jest za słaby. Mateusz Cierniak 4+. On zdecydowanie zrobił swoje. Cierniak bardzo odjechał koledze z pary młodzieżowej. Dzieli ich przepaść. Dominik Kubera 5+. Kapitalnie jechał w czterech pierwszych biegach. Pokonał Zmarzlika. Potem nieco przygasł, ale tak czy inaczej Motor może dziękować niebiosom, że go ma. Kubera jest liderem pełną gębą. Problem w tym, że inni zaczęli jechać w kratkę. Czytaj też: Znów tego dokonał. To będzie przyszły mistrz świata?