Ocena drużyny. Patrząc na obecny skład Betard Sparty, w mieście chyba nikt nie myśli o niczym innym niż o powrocie wrocławian na tron polskiego żużla. Po prostu nie da się inaczej, gdy w kadrze znów oficjalnie widoczny jest Artiom Łaguta. To właśnie Rosjanin z polskim paszportem w 2021 roku poprowadził zespół do pierwszego od dawna drużynowego mistrzostwa Polski, a jakby tego było mało pokonał jeszcze samego Bartosza Zmarzlika w cyklu Grand Prix. O tym ile 32-latek znaczy dla ekipy ze stolicy Dolnego Śląska przekonaliśmy się w niedawno zakończonym sezonie. Osłabieni podopieczni Dariusza Śledzia nie tylko nie obronili tytułu, ale i nawet nie dostali się do półfinału PGE Ekstraligi, przegrywając ćwierćfinał z zielona-energia.com Włókniarzem. Nic więc dziwnego, iż kibice do końca nie mogli pogodzić się z zawieszeniem gwiazdy. Podczas jednego ze spotkań w ramach wsparcia brawo bił mu cały Stadion Olimpijski. Na szczęście to dla nich koniec wyczekiwania. Z Łagutą w składzie śmiało można celować w złoto. Tai Woffinden wróci do dawnej formy? Transferowa bomba. Andrzej Rusko w niedawno zakończonym okienku zaimponował nam przede wszystkim sprowadzeniem Piotra Pawlickiego z Fogo Unii. Jasne, za leszczynianinem ostatnio nie najlepszy okres, lecz to wciąż stosunkowo młody zawodnik i nie mamy wątpliwości co do tego, że jeszcze wiele razy nas pozytywnie zaskoczy. Zmiana barw zresztą dała już Polakowi impuls do działania. Siłownia to obecnie jego drugi dom, a ciężka praca w zimie powinna zaprocentować znakomitymi wynikami w sezonie. Najsłabsze ogniwo. Wrocławscy fani najbardziej obawiają się chyba o dyspozycję Taia Woffindena. Brytyjczyk już w tym roku zaliczył fatalny początek i co prawda poprawił się w końcówce, jednak po trzykrotnym mistrzu świata oczekuje się ciut więcej niż średniej 1,926 punktu na bieg. Teraz ładuje on baterie w Australii i liczy na to, iż dłuższy odpoczynek pozwoli na powrót do wielkiej formy. Chcą wyciągnąć perełkę z Rybnika Polowanie na juniorów. Listopad za nami, ale Andrzej Rusko nie zakończył budowy składu. Znany działacz ostatnio na cel wziął sobie Pawła Trześniewskiego z ROW-u Rybnik, czym wywołał niemałą aferę. Młodzieżowiec macierzystej drużynie postawił bowiem ultimatum i na łamach WP Sportowefakty powiedział wprost, że albo dostanie wolną rękę na odejście, albo zakończy karierę. Nasz typ - 1. miejsce. Betard Sparta na papierze to najsilniejszy zespół w lidze. Jeżeli obejdzie się bez kontuzji i Artiom Łaguta wciąż będzie znajdował się w takim gazie jak przed zawieszeniem, to znalezienie się w finale jest właściwie formalnością, a w nim może zdarzyć się dosłownie wszystko. Tak będzie wyglądał skład Sparty Wrocław 1. Artiom Łaguta, 2. Tai Woffinden, 3. Maciej Janowski, 4. Piotr Pawlicki, 5. Daniel Bewley, 6. Bartłomiej Kowalski, 7. ? Czytaj także: Rzucił się na niego z pięściami. Inni bili mu brawo Witali go jak króla. Dostał telefon od mistrza świata