Cierniak, dwukrotny mistrz świata juniorów, w sezonie 2023 uplasował się na niezłym 22. miejscu ze średnią biegową 1,831. Kowalski, brązowy medalista sprzed roku, zajął cztery pozycje niżej, a jego średnia wyniosła 1,716. Wszystko, co łatwe, już się kończy. Przed nimi debiut w gronie seniorów, więc już nie ma przelewek. O tak dobre wyniki będzie ciężko. Obaj mocno nabili sobie średnie właśnie w wyścigach młodzieżowych, ale o tym za chwilę. Mateusz Cierniak (Platinum Motor Lublin) - dominator Motor, mając takiego młodzieżowca jak Cierniak, zyskał wiele. Młody żużlowiec wygrał z rywalami aż w osiemnastu z dwudziestu biegów juniorskich (16 "trójek" i 2 "dwójki" z bonusem). W zasadzie stracił punkty tylko w czwartej kolejce, przegrywając 1:5 w Gorzowie z parą Oskar Paluch - Mateusz Bartkowiak oraz w szóstej, kiedy padł remis w Toruniu po wygranej Krzysztofa Lewandowskiego. Pozostałe starty to zwycięstwa lub drugie miejsca za plecami kolegi z zespołu.Kiedy odliczymy wszystkie wyścigi młodzieżowe, to średnia Cierniaka wynosi już tylko 1,507. To tylko pokazuje, jak dużą różnicę robią starcia z rówieśnikami, którzy nie mają zbyt wielkich umiejętności i o te punkty jest znacznie łatwiej. Wychowanek UKS Jaskółek Tarnów z roku na rok czyni postępy. W gronie juniorów stał się dominatorem. Bez dwóch zdań, do utrzymania tej średniej potrzebuje kolejnego progresu. Polski klub przeszedł rewolucję. Szykują rekordowy budżet Bartłomiej Kowalski (Betard Sparta Wrocław) - drugi z najlepszych juniorów Kowalski w finałach IMŚJ przegrał z Damianem Ratajczakiem, ale w zmaganiach ligowych to on znalazł się tuż za plecami Cierniaka. Gdybyśmy nie liczyli wyścigów młodzieżowych, wtedy średnia żużlowca Sparty spadłaby z 1,716 do 1,425. Indywidualnie wygrał trzynaście wyścigów, raz skompletował dwójkę z bonusem, trzy razy był drugi za rywalem (przegrał w Lublinie i u siebie z Cierniakiem, przegrał też we Wrocławiu z Ratajczakiem).W dwóch meczach finałowych przegrywał z parą juniorską Motoru 1:5, a w meczu w Krośnie nawet Kowalski w ogóle nie zapunktował, bo został wykluczony za przewrócenie Denisa Zielińskiego (w powtórce było 1:5). Wnioski? Mniej obawiać się przeskoku do grona seniorów powinien obawiać się Cierniak, ponieważ jako junior to on bardziej się wybijał i osiągał większe sukcesy. Kowalski jednak w meczach półfinałowych przeciwko Apatorowi zdobył po 12 punktów, pokazując, że stać go na wiele. Teraz musi to pokazywać regularniej, a wtedy na pewno sobie poradzi. Będzie transfer. Pójdą w tym kierunku?