10 wniosków po ligowym weekendzie: W Grudziądz, Toruniu i Wrocławiu mogą bić na alarm! 1. Czy skończył się piękny sen GKM-u? Po świetnym początku sezonu przyszedł zimny prysznic dla grudziądzkiej drużyny. Gołym okiem widać spadek formy większości zawodników. Równy poziom trzyma mniej więcej jedynie Nicki Pedersen. Najbardziej zawodzi z kolei Przemysław Pawlicki. W klubie muszą szybko wyciągnąć wnioski, bo pociąg pod nazwą "play-offy" znów może im odjechać. 2. Po niemrawym starcie rozgrywek Moje Bermudy Stal z kolei szybko się podniosła. Gorzowianie wygrali w Grudziądza, ale najważniejszą informacją jest chyba wzrost formy Martina Vaculika i Patricka Hansena. Jeśli ta dwójka będzie jeździć tak skutecznie przez resztę sezonu, to gorzowianie będą budzić postrach wśród ligowych rywali. 3. Arged Malesa uniknęła blamażu w Lesznie. Stało się to za sprawą Chrisa Holdera i Grzegorza Walaska, którzy ratowali honor beniaminka. Imponować może przede wszystkim dyspozycja tego drugiego, który w PGE Ekstralidze daje radę. Można by rzecz, że przeżywa drugą młodość. Brawo! 4. Czy Fogo Unia Leszno to obecnie najbardziej wyrównana drużyna w całej lidze? Można zaryzykować taką tezę! Podopieczni Piotra Barona jadą naprawdę świetnie. Zgadza się tam wszystko - począwszy od seniorów, a skończywszy na juniorach. 5. Włókniarz Częstochowa zdaje się powoli przełamywać koszmar związany z własnym torem. Pokonanie mistrza Polski (i to w jakim stylu!) przed własną publicznością z pewnością rozbudza pod Jasną Górą apetyty na sukces w tym sezonie. 6. Co najważniejsze - wreszcie w miarę równo pojechała cała drużyna. Fredrik Lindgren spisał się jak na lidera przystało, a chyba nadspodziewanie dobrze pojechał Kacper Woryna. Jeśli tylko Włókniarz popracuje jeszcze nad lepszą formą Bartosza Smektały, który ciągle ma rezerwy, to stać ich będzie w tym roku na wszystko. 7. A co dzieje się z Betard Spartą? Oto jest pytanie. Głównym hamulcowym jest Tai Woffinden. Brytyjczyk zawodzi nie tylko w lidze polskiej, ale także Grand Prix. 8. Wrocławianie do zwycięstw potrzebują równej jazdy wszystkich seniorów. A tu oprócz skutecznego Woffindena brakuje też punktów ze strony Gleba Czugunowa. Oj, ciężka praca czeka mistrzów Polski w najbliższych tygodniach. 9. Nerwowa atmosfera panuje również w Toruniu. Okazuje się, że Apator nie był w stanie pokonać u siebie Motor Lublin, który przyjechał bez Dominika Kubery. Trudno jednak o inny wynik, jeśli juniorzy nie pokonali w tym meczu żadnego rywala, a Patryk Dudek nie był w stanie dowieźć do mety biegowego zwycięstwa. 10. A Motor straszy siłą i to jak! Wypadł z powodu kontuzji Kubera, ale za to odbudował się Jarosław Hampel. Ciekawe, czy to pojedynczy zryw byłego wicemistrza świata, czy zapowiedź lepszej jazdy. Z tak skutecznym zawodnikiem trudno byłoby znaleźć mocnego na rozpędzoną drużynę z Lublina.