Zmarzlik ma się kogo obawiać Trzy turnieje Grand Prix i trzech zwycięzców! Prowadzi zawodnik, który tylko raz był w finale (choć na najwyższym podium)! Spodziewanej dominacji Bartka Zmarzlika nie ma, choć to on jest liderem i cały czas pozostaje zdecydowanym faworytem. Moje prognozy sprzed startu GP sprawdziły się i nie sprawdziły (na razie). Potwierdziły fakt, że zawodnik Betardu Sparty Wrocław Maciej Janowski jedzie i walczy o tytuł, a przynajmniej o pierwsze w swojej żużlowej biografii podium IMŚ. Rzeczywiście Maciek jest drugi. Był już dwa razy w finale, a po Pradze mógł patrzeć na rywali z góry. Nabrał się jednak na trik starego lisa, Australijczyka Jasona Doyle'a, który ruszył się przed taśmą, zaliczył falstart, ale w sumie w tej "trójpolówce" w Chorwacji, Polsce i Czechach pokazał olbrzymi potencjał. Bartosz ma się kogo obawiać! Nie sprawdza - po turnieju w Pradze, bo wcześniej jak najbardziej miała swoje uzasadnienie - prognoza dotycząca cudzoziemca będącego największym rywalem Zmarzlika. Przewidywałem, że będzie nim Mikkel Michelsen. Marek Cieślak widział go w rodaku Mikkela - Leonie Madsenie. Po pierwszych dwóch turniejach GP obaj mieliśmy rację, ale po zawodach na praskiej Markecie duński wicemistrz Europy, faworyt Cieślaka zyskał przewaga nad duńskim mistrzem Europy, moim faworytem. SEC jak GP Co by nie powiedzieć, tegoroczny cykl nudny nie jest i na razie wiemy, że nic nie wiemy. Martwi jednak słaba postawa naszych pozostałych dwóch reprezentantów. Wierzę w ich metamorfozę, ale jeśli nawet ona nastąpi, to czy wystarczy, aby Patryk Dudek i Paweł Przedpełski doczołgali się do miejsc w szóstce gwarantującej utrzymanie w Grand Prix 2023? Skądinąd Grand Prix w tym sezonie, jak nigdy dotąd jest potwierdzeniem siły... Speedway European Championship - SEC, czyli Indywidualnych Mistrzostw Europy. W cyklu GP 2022 jedzie całe podium SEC 2021, a dwóch pierwszych z SEC bije się o "pudło" bieżącej kampanii Grand Prix. Nie ma co ukrywać, jest to dla mnie olbrzymią i osobistą satysfakcją, że już siódmy rok z rzędu, począwszy od 2016, jestem Patronem Honorowym SEC. Także w tym roku z góry zapraszam na turnieje w Polsce (Łódź i Rybnik), w Niemczech (Güstrow) i finałowy w Czechach (Pardubice).