- To, że ktoś jest osobą homoseksualną, nie oznacza, że traci cechy potrzebne do bycia żużlowcem - mówi były trener kadry Marek Cieślak. - Piłka to też nie jest gra w bierki, ale twarda męska gra. Czasem nawet bardzo brutalna. Orientacja nie ma znaczenia, co pokazuje przykład Jankto. Cieślak: Osoby LGBT mogą uprawiać sporty trudne, wymagające odwagi - Osoby LGBT mogą uprawiać sporty trudne, wymagające siły i odwagi. Idąc dalej, powiem, że takie osoby w żużlu były, są i będą. Nie wiem natomiast, czy któraś z nich znajdzie w sobie dość siły i czy będzie czuła taką potrzebę, żeby o tym powiedzieć - dodaje Cieślak. Zdaniem Krzysztofa Cegielskiego, byłego zawodnika, a obecnie eksperta, gdyby ktoś w żużlu zdecydował się na coming out, to zrobiłoby to wiele dobrego. - Zwłaszcza przez wzgląd na to, jak postrzegana jest ta dyscyplina. Okazałoby się bowiem, że osoba o odmiennej orientacji świetnie radzi sobie w świecie prawdziwych, twardych mężczyzn. Cegielski: Trzeba przełamać tabu. Potrzebny coming-out w żużlu Cegielski uważa też, że taki coming out zostałby dobrze przyjęty przez środowisko, że koledzy i rywale z toru przyjęliby to z dużym zrozumieniem. - To jest zawsze kwestia przełamania pewnego tabu. Ze względu na żonę moją drugą miłością jest koszykówka. W żeńskiej koszykówce, zwłaszcza tej amerykańskiej, wiele osób nie kryje się ze swoim homoseksualizmem. Tam to jest coś tak naturalnego, że nawet się o tym za wiele nie mówi. To już nikogo tam nie szokuje - zauważa Cegielski. Na pierwszy coming out w czarnym sporcie najpewniej jednak jeszcze trochę poczekamy. - Zachód inaczej postrzega te tematy. W Anglii nikomu nie przeszkadza to, że Elton John jest gejem. Nawet królowa dała mu order. W Polsce światopoglądowo mamy Trzeci Świat. Takiemu zawodnikowi groziłoby to, że zostanie potępiony. Prędzej uwierzę, że na powiedzenie prawdy o sobie zdecyduje się Anglik czy Duńczyk - mówi nam Cieślak. Były trener kadry mówi, że on nie oczekuje od nikogo żadnej deklaracji. - To są sprawy prywatne, bardzo osobiste - mówi, ale już Cegielski chciałby takiego żużlowego coming outu. - I znając prywatnie wielu żużlowców, wiem, że jest to możliwe. Zyskałaby na tym cała ta społeczność LGBT. To są ludzie, którzy nie czują się komfortowo. Potrzebują akceptacji, dobrego słowa. Znany sportowiec mówiący głośno: jestem gejem, to dla nich duże wsparcie. Zobacz również: Kosmiczna kapsuła powiedziała im całą prawdę o formie zespołu