Hubert Jabłoński pochwalił się za pośrednictwem mediów społecznościowych, że w przyszłym sezonie występować będzie w barwach Stali Gorzów. Podobny zabieg zrobiła Stal. Pomimo tego Hubert Jabłoński nie będzie obecny 7 grudnia na prezentacji zespołu Stali. Żużel. Unia Leszno i Stal Gorzów mają porozumienie. Jabłoński jest w kropce Kluby z Leszna i Gorzowa zawarły porozumienie w kwestii wypożyczenia Jabłońskiego, został podpisany list intencyjny, ale do formalnego wypożyczenia młodego zawodnika wciąż nie doszło. - Z tego co wiem, to Hubert nie będzie obecny na prezentacji Stali Gorzów, z tego względu, że nie jest podpisana umowa transferowa pomiędzy Unią Leszno, a Stalą Gorzów. Formalnie nie doszło do sfinalizowania transferu. Potwierdzam, że mamy porozumienie w tym zakresie ze Stalą, natomiast Hubert cały czas jest zawodnikiem Unii Leszno - mówi nam Sławomir Kryjom. Taka sytuacja jest niekomfortowa nie tylko dla obu klubów, ale przede wszystkim dla samego Huberta Jabłońskiego. Brak klubu dla tak młodego zawodnika, to katastrofa. Co stanie się z juniorem, w przypadku, gdy nie dojdzie do transferu? - Trzeba się zapytać samego Huberta. Czy ma plan B? Nie wiem, nie ma też żadnych innych zapytań w jego sprawie z innych klubów - komentuje Kryjom. Rewolucja w Falubazie! Będzie nowy zarząd, wiemy, kto zostanie prezesem Żużel. Stal Gorzów skupia się na uzyskaniu licencji W Gorzowie na ten moment nie ma tematy Huberta Jabłońskiego. Zarząd skupia się na pozyskaniu licencji na starty w 2025 roku. - Żeby rozmawiać o wypożyczeniu Huberta Jabłońskiego, najpierw musimy otrzymać licencję na starty w PGE Ekstralidze. Złożyliśmy wszystkie dokumenty, zebraliśmy pieniądze, ale nie mamy 100% pewności, że ją otrzymamy. Jeśli tę licencję dostaniemy, wówczas będę mógł o konkretach rozmawiać z Hubertem. Prawda, że mamy list intencyjny podpisany, ale wypożyczenia Huberta nie było priorytetem. Musieliśmy i nadal musimy ratować klub - odniósł się do sytuacji Dariusz Wróbel.