Ostrowscy kibice niestety nie będą mieć z kończącego się 2022 roku znakomitych wspomnień. Po wielu latach przerwy klub z ich miasta powrócił wreszcie do najwyższej klasy rozgrywkowej, lecz niestety na tym skończyły się dobre wiadomości. Sam za siebie mówi bilans zera zwycięstw i aż czternastu porażek, który w PGE Ekstralidze nie zdarzył się od dawien dawna. Dość tej drużyny mieli nawet prezesi innych ekip. Ostatnio zresztą pisaliśmy o tym, iż wysokie zwycięstwa tuzów nad beniaminkiem kosztowały inne ośrodki niemałe pieniądze. Chociażby taki zielona-energia.com Włókniarz gromiąc Arged Malesę stracił grubo ponad pół miliona złotych. - Ja mam taki pomysł. Ustalmy jakiś pułap, na przykład 55 punktów. Do tego momentu za punkty płaci klub wygrywający. Gdy to przekroczymy, ci przegrywający wykładają. Bo chociażby weźmy pod uwagę nasz mecz z Apatorem. Adam Krużyński żartował, że przynajmniej ich księgowa się cieszy. Ale moja się smuciła - rzucił nawet pół żartem pół serio przed jednym ze spotkań sternik wrocławian, Andrzej Rusko, czym podzielił żużlową społeczność. Tego jeszcze nie było. Jedni spadli, drudzy wygrali ligę Drugą i zdecydowanie lepszą twarz ostrowianie pokazali natomiast w Ekstralidze U24, do której w przeciwieństwie do wielu teoretycznie bogatszych klubów podeszli bardzo profesjonalnie. Same za siebie mówiły listopadowe transfery. Sprowadzeni ciekawi zagraniczni zawodnicy w połączeniu ze świetnymi juniorami zapowiadali naprawdę udany sezon w wykonaniu młodszego zespołu. I taki też był. Podopiecznym Kamila Brzozowskiego najpierw udało się w pewnym stylu zwyciężyć w rundzie zasadniczej, a następnie pokonać w finale równie silną Unię Leszno. Arged Malesa znalazła się więc w sytuacji bez precedensu, bo z jednej strony spadła z PGE Ekstraligi, lecz z drugiej wygrała jej odpowiednik dla młodych zawodników. Wielu kibiców zastanawiało się więc, co z tym fantem zrobić, ponieważ zespół U-24 zasłużył na obronę wywalczonego w tym roku tytułu. Odpowiedź poznaliśmy w piątkowy wieczór. - Na kolejny sezon zostaje z nami trener Mariusz Staszewski, a nasz zespół wystartuje w sezonie 2023 także w rozgrywkach U-24 Ekstraliga - czytamy na oficjalnym profilu klubu na Facebooku. Oznacza to, że w U24 Ekstralidze w przyszłym roku najprawdopodobniej weźmie udział aż dziewięć drużyn, bowiem poza pozostaniem ostrowian, do pozostałych ośrodków dołączy beniaminek z Krosna. Przed organizatorami trudne zadanie związane z ułożeniem terminarza, ponieważ co kolejkę jeden z klubów będzie zmuszony pauzować. Czytaj także: Rzucił się na niego z pięściami. Inni bili mu brawo Witali go jak króla. Dostał telefon od mistrza świata