Bartosz Zmarzlik cieszy się, jak dziecko, bo jest w swoim żywiole. Pojechał na zgrupowanie Orlen Oil Motoru do Gorican i praktycznie nie zjeżdża z toru. Testuje silniki i ustawienia sprzętu. A wszystko pod czujnym okiem prezesa mistrza Polski Jakuba Kępy, który nie odstępuje Zmarzlika nawet na krok. Transfer mistrza Polski! Zaskoczyli wszystkich. Nikt się nie spodziewał Prezes Motoru strzeże Zmarzlika, jak oka w głowie Ktoś nawet wrzucił do sieci filmik, na którym widać, jak Zmarzlik reguluje coś przy sprzęcie, a prezes stoi obok i strzeże zawodnika niczym oka w głowie. To pokazuje, jak wyjątkową pozycję ma w Motorze Zmarzlika, jak ważnym jest zawodnikiem dla "Koziołków" i prezesa Kępy. Wydaje się jednak, że póki co nie musi się on martwić o żużlowca. Zmarzlik ma jeszcze kontrakt na 2 lata i ani myśli uciekać z Lublina. Nie po to wychodził po sezonie 2022 ze strefy komfortu, jaką była dla niego macierzysta Stal Gorzów, by teraz, tak szybko, cokolwiek zmienić. Wróćmy jednak do treningów, a w zasadzie do testów sprzętu w Gorican. Mają one ogromne znaczenie, bo w Gorican jest około 15 stopni na plusie, więc w ciemno można założyć, że te ustawienia motocykla sprawdzą się też na przełomie marca i kwietnia w Polsce. A o to przecież chodzi. Zmarzlik rok temu wjeżdżał w sezon z małymi kłopotami. Teraz chciałby uniknąć podobnych turbulencji. Wielki test przed rundą Grand Prix w Gorican Poza wszystkim jazdy w Gorican są ważne z jeszcze jednego względu. To tam 27 kwietnia ruszy cykl Grand Prix 2024. Jasne, że za nieco ponad miesiąc pogoda będzie inna, warunki będą inne, ale takie oswojenie się z geometrią toru i znalezienie optymalnych regulacji na teraz powinno bardzo pomóc w GP. - Jak tu przyjeżdżam, to mam uśmiech od ucha do ucha, bo tu zacząłem walkę o trzeci czwarty tytuł. Nie nudzimy się. Tor jest dobrze przygotowany, jeździmy od rana do wieczora. Wraca czucie motocykla, szukamy prędkości - dzieli się Zmarzlik wrażeniami z treningów z Wiktorią, reporterką MotorTV. Kibice jak zwykle żywiołowo reagują na wpis mistrza z Chorwacji. Życzą mu piątej gwiazdki mistrzowskiej na obszyciu motocykla i na kevlarze. A ci z Gorzowa tradycyjnie zachęcają go do powrotu, pisząc, że z rodzinnego domu bliżej będzie mu na Stal i też będzie mógł trenować całymi dniami.