Praktycznie wszystkie młode perełki ostatnich lat skończyły wiek juniora. Niektórych już zweryfikowało poważne ściganie. Teraz czas na wychowanka tarnowskiej Unii. W jego przypadku ma być zupełnie inaczej. Polak jest wyjątkowy. Nie powtórzy ich błędów Mateusz Cierniak od trzech lat reprezentuje barwy Platinum Motoru Lublin. To tu rozwinął skrzydła i stał się czołowym młodzieżowcem PGE Ekstraligi. W ciągu ostatnich dwóch lat dwukrotnie zdobywał mistrzostwo świata juniorów. Jego wyczyn przeszedł do historii. - Mateusz jest bardzo pracowity i naprawdę wyjątkowo zaangażowany. Ja mam porównanie, bo widziałem i widzę z bliska wielu innych młodych zawodników. Mateusz naprawdę się na ich tle wyróżnia. U tego chłopaka nie ma straconych dni. Jest bardzo ambitny w każdym calu - mówi Paweł Baran dla "TŻ". Teraz czeka go prawdziwe ściganie. Działacze mistrza Polski zaufali mu i pozostawili na pozycji zawodnika U24. Jeśli dobrze pójdzie, to spędzi tam przynajmniej trzy najbliższe lata. Będzie się musiał mocno wykazać, aby utrzymać swoje miejsce wśród takich gwiazd. Spokojny o to jest jego team oraz całe otoczenie. Cierniak ma coś w sobie, dzięki czemu w jego przypadku ma być zupełnie inaczej, niż u rówieśników. Dobrze wiemy, jak w ubiegłym roku potoczyły się losy Wiktora Lamparta, Jakuba Miśkowiaka, czy Mateusza Świdnickiego. Podpowiedzi Zmarzlika na wagę złota. Wkrótce zajmie jego miejsce? Transfer Bartosza Zmarzlika do Motoru z pewnością pomógł klubowi na wielu płaszczyznach. Jego relacje z Dominikiem Kuberą lub wspomnianym Cierniakiem są bardzo zażyłe. Podpowiedzi od 4-krotnego mistrza świata są jak złote rady. Na własne oczy widzieliśmy to chociażby podczas rund SGP2. Tam Zmarzlik nie opuszczał Cierniaka nawet na krok. Miało to swoje przełożenie na tor, gdzie Polak lał wszystkich, jak popadnie. Niespełna 22-latek samemu już podejmuje decyzje, jeśli chodzi o ustawienia. Nie każdy posiada taką wiedzę i wielu zawodników właśnie w tym temacie jest bardzo pogubionych. Zmarzlika tych rzeczy uczył Gollob. 28-latek teraz przekazuje swoją wiedzę dalej. - Jest już na tyle dojrzałym zawodnikiem, że sam podejmuje decyzje odnośnie ustawień motocykla. My możemy podpowiadać i sugerować, ale decyduje on. Już czuje co jest najlepsze i ma decydujący głos - kończy.