Walka o utrzymanie w PGE Ekstralidze nabiera coraz większych rumieńców. Po fatalnym początku sezonu przebudził się ZOOLeszcz GKM Grudziądz, a ponadto kończy się szpital w Fogo Unii Leszno. Ekipa z Wielkopolski do ostatnich kilku spotkań przystąpiła w mocno okrojonym składzie. Poważny uraz leczył bowiem Chris Holder, do którego dołączyli później Grzegorz Zengota, Janusz Kołodziej oraz Nazar Parnicki. Działacze w pewnym momencie zdecydowali się nawet na awaryjny transfer Adriana Miedzińskiego, lecz wychowanek Apatora Toruń kompletnie się nie sprawdził i niebawem zostanie odesłany na "ławkę rezerwowych". Dlaczego? W najbliższym pojedynku przeciwko wcześniej wspomnianym grudziądzanom do składu mają powrócić wszyscy kontuzjowani zawodnicy. Z radością poinformował o tym Rafał Dobrowolski na oficjalnej konferencji. Grzegorz Zengota zaprosił kibiców na stadion Kilka słów do fanów w specjalnym materiale skierował również Grzegorz Zengota. - Zapraszam was w piątek do młyna. Wracam w końcu do składu. Zresztą nie tylko ja, bo Chris też i jedziemy w komplecie. Musicie być na stadionie. Ja już tu jestem, więc widzimy się niebawem - oznajmił jeden z największych bohaterów pierwszych kolejek tegorocznej PGE Ekstraligi. Podopieczni Piotra Barona pokonując ZOOLeszcz GKM w najbliższy piątek, zapewnią sobie najprawdopodobniej utrzymanie w elicie. Początek zmagań zaplanowano na godzinę 20:30. Transmisja w Eleven Sports 1.