Marwis.pl Falubaz Zielona Góra przeżywa trudne chwile w PGE Ekstralidze. Tak złego wejścia w sezon dawno nie było. Pięć meczów, cztery porażki, to bilans, który każe skupić się na walce o utrzymanie. Ciężkiej walce, bo nie wszyscy zawodnicy są w odpowiedniej formie. Wyniki pierwszej drużyny nie mają żadnego przełożenia na to, co dzieje się w szkółce. Na pierwszym treningu tegorocznego naboru pojawiło się 25 dzieciaków. Kiedyś taka liczba nie robiła wrażenia. Lata temu na podobnych zajęciach potrafiła zjawić się setka. Teraz 25, to dużo, bardzo dużo. A może być jeszcze więcej, bo Falubaz nie przestaje przyjmować zgłoszeń. Andrzej Wnęk, instruktor zielonogórskiej szkółki chce mieć szerokie pole manewru. Na razie kandydaci na żużlowców przeszli pierwszy etap, który polegał na zebraniu podstawowych danych i rozmowach z opiekunami. W kolejnym młodzież ma się stawić na sali gimnastycznej. Po tej próbie zostanie wyselekcjonowana grupa, która będzie trenowała na żużlowych motocyklach. Za kilka lat przekonamy się, czy Falubaz znalazł nowego Patryka Dudka. Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź