Krzysztof Sadurski przeniósł się za 300 tysięcy z Fogo Unii Leszno do Cellfast Wilków Krosno. Kacper Pludra chciał iść w ślady kolegi, ale to mu się nie udało. Kacper Pludra za wolność musiałby zapłacić prawie pół miliona Fogo Unia miała prawo żądać za Pludrę 480 tysięcy złotych w ramach ekwiwalentu za wyszkolenie. Żużlowiec przekonał zainteresowany nim ZOOleszcz GKM Grudziądz, że sam załatwi sprawę i wykupi się z klubu. Nic z tego jednak nie wyszło. Teraz Piotr Baron, menadżer zespołu mówi, że Pludra zostaje na kolejny sezon i będzie walczył o miejsce w składzie Fogo Unii. Łatwo mu nie będzie, bo do kadry wskoczyło kilku młodych zawodników, w tym Hubert Jabłoński, Maksym Borowiak i Antoni Mencel. Za rok dojdą kolejni, bo 16 lat skończą Tobiasz Musielak czy Kacper Teska. Numerem 1 Damian Ratajczak, a Pludra powalczy z innymi o pozycję numer 2 W każdym razie juniorskim numerem 1 jest teraz Damian Ratajczak, więc Pludra będzie się bił z pozostałymi o to, by być kolegą Ratajczaka z pary. Oczywiście w sprawie Pludry coś może się jeszcze zmienić, bo Fogo Unia ma w czym wybierać. Po drugiej stronie musi się jednak pojawić ktoś, kto będzie mocno zdeterminowany, by pozyskać zawodnika. W innym razie może być tak, że Pludra będzie w kadrze Fogo Unii, a będzie startował jako gość w drugoligowym Kolejarzu Rawicz.