Betard Sparta poległa 41:49 w Toruniu, a tydzień później rozgromiła na własnym torze zielonogórski Falubaz 60:30. - Potrzebowaliśmy po meczu w Toruniu mocnego uderzenia - przyznaje nam Dariusz Śledź, trener wrocławian. To jednak nie tak, że z pierwszego meczu nie można było wynieść żadnych pozytywnych wniosków. Wzrost formy Jakuba Krawczyka Największe wrażenie wywarł Jakub Krawczyk. 21-latek najpierw zwyciężył wyścig młodzieżowy, a potem dwukrotnie pokonał Jana Kvecha. W sumie zdobył 7 punktów z bonusem. Nieco gorzej, ale nadal bardzo dobrze spisał się przeciwko Falubazowi. W trzech startach uzyskał 4 punkty z bonusem, mając na rozkładzie Jarosława Hampela. - Postawa Kuby w tym roku naprawdę cieszy - mówi Śledź. Krawczyk w poprzednich latach potrzebował wielu tygodni, żeby dojść do takiej dyspozycji. W zeszłym roku mógł nawet przypłacić to kontraktem we Wrocławiu. - Pokazywał już w okresie sparingowym, że jest w dobrej dyspozycji. To dla nas bardzo ważne, więc oby więcej takich spotkań - podkreśla. Tego potrzebuje Sparta Wrocław Sparta potrzebuje silnych młodzieżowców, jeśli chce po czterech latach przerwy ponownie sięgnąć po złoto. Formacja seniorska wygląda bardzo równo i solidnie, lecz to właśnie juniorzy Orlen Oil Motoru Lublin robią dużą różnicę. Wrocławianie będą mogli przekonać się o tym na własnej skórze. W najbliższą niedzielę podejmą u siebie aktualnych mistrzów Polski z Lublina. To starcie odpowie nam na wiele pytań.