Uratowali ROW przed spadkiem Najlepszy zawodnik. Andreas Lyager miał świetny początek sezonu, był jednym z czołowych zawodników ligi, później nieco spuścił z tonu, jednak i tak może być z siebie zadowolony. Jedenasta średnia wygląda co najmniej przyzwoicie. Dodajmy od razu przy tym, że Duńczyk nie był jedyną strzelbą w rybnickiej drużynie. W zasadzie na równi partnerował mu Grzegorz Zengota. To oni w dwójkę najmocniej przyczynili się do utrzymania eWinner 1. Ligi w Rybniku. Widmo spadku długo wisiało nad klubem. To prezes rządził w parku maszyn Ocena menedżera. Antoni Skupień został namaszczony przez prezesa Krzysztofa Mrozka na trenera drużyny i sądząc po relacjach obu stron wyglądało to nieźle. Wspomniany przez nas działacz lubi bowiem niemalże samodzielnie pokierować zespołem i mieć wpływ na wszystko. Dlatego wcale nie byliśmy zdziwieni, gdy odprawy przed i w trakcie meczu prowadził właśnie Mrozek. Można byłoby nawet zaryzykować stwierdzenie, że to on był tym głównodowodzącym, a Skupień dodatkiem. Tak to już jest w Rybniku od dłuższego czasu, że mamy teatr jednego aktora. A skoro obu panom taki układ pasował, to trudno się do tego przyczepić. Męczarnie i walka o utrzymanie Najlepszy mecz. Trudno wybrać ten jedyny. Generalnie w przypadku ROW-u każde punkty były ważne, bo drużyna walczyła o utrzymanie i w całym sezonie zdobyła ledwie 11 punktów. Dlatego wypadałoby docenić choćby nawet wyjazdowy remis w Bydgoszczy, czy przede wszystkim domowe zwycięstwa przeciwko drużynom z Łodzi, Gniezna, Landshut i Gdańska. Opozycja chce wymiany prezesa Liczba - 7. ROW ledwo utrzymał się w lidze, co nie spotkało się z pozytywnym odbiorem miejscowego środowiska. Niektórzy przeciwnicy obecnego prezesa uważają, że czas na zmiany, a klub potrzebuje świeżej krwi. Uważają, że miejsce drużyny jest w PGE Ekstralidze a nie gdzieś na dole tabeli eWinner 1. Ligi. Tyle tylko, że sensownej alternatywy dla prezesa Mrozka za bardzo nie widać. Poza tym działacz wziął się ostro do roboty. Nie próżnował na transferowej giełdzie i zbudował całkiem ciekawy skład. Kto wie, czy nie pozwoli on włączyć się rybnickiemu zespołowi nawet do walki o awans. Takiego sukcesu w Rybniku bardzo potrzebują. Czytaj także: To naprawdę dzieje się w Polsce! "Mamy front obrońców Rosjan"