Zdaniem części ekspertów z Taia Woffindena zostało tylko nazwisko. Były mistrz świata nie ma formy, mechaników, a teraz na dokładkę leczy kontuzję. Jeden z byłych działaczy Falubazu mówi nam, że kiedy 5 lat temu próbowali wyrwać Woffindena Betard Sparcie Wrocław, to Andrzej Rusko, prezes tego drugiego klubu, osobiście interweniował i zapakował Taia do auta, byle przeciąć negocjacje. Teraz Sparta intensywnie szuka zmiennika dla Woffindena, a o kolejnym kontrakcie z Anglikiem nie ma mowy. Mistrz świata może stracić fortunę. Polski klub domaga się zwrotu pieniędzy Woffinden to autorski pomysł Protasiewicza Ludzie będący blisko Falubazu mówią, że Woffinden w tym klubie, to autorski pomysł dyrektora sportowego Piotra Protasiewicza. W jednym z telewizyjnych programów Protasiewicz tak mocno chwalił Woffindena, że tylko brakowało, żeby powiedział, że jest jego numerem 1 na liście życzeń. Niemal wszyscy wokół mówią, że Woffinden jest wypalony, ale Protasiewicz zdaje się wierzyć w to, że zmiana klubu pomoże mu stanąć na nogi i pokazać się z jak najlepszej strony. Po piątkowym przegranym meczu z Orlen Oil Motorem Lublin (43:47) kibice Falubazu piszą, że w 14 biegu Protasiewicz popełnił błąd stawiając w tym wyścigu na Jana Kvecha, a nie na Piotra Pawlickiego. - Oby kolejnym błędem nie była zamiana Pawlickiego na Woffindena - dodają. Woffinden zabrał głos w sprawie swojego transferu Czy Falubaz już popełnił ten błąd? Zdaniem dwóch naszych informatorów sprawa przenosin Woffindena do Falubazu jest przesądzona, a papiery są podpisane. Woffinden ma zarobić milion za podpis i 10 tysięcy za punkt. Teraz w Falubazie mają rzekomo myśleć o tym, jak się z tego wyplątać. Trudno jednak to zweryfikować, bo w klubie, co zresztą zrozumiałe, nabierają wody w usta. Nikt nie będzie zabierał głosu w sprawach transferowych, gdy giełda kręci się w najlepsze. Sam Woffinden zabrał głos na temat swoich przenosin do Falubazu po jednej z publikacji Przeglądu Sportowego i radził dziennikarzom, żeby zajęli się tematami sportowymi. Dodał, że z nikim nie ma porozumienia, że on w Falubazie, to tylko spekulacje. Jeśli to prawda, to Falubaz ma problem Jeśli jednak przyjście Woffindena jest pewne, to patrząc na ostatnie wyniki Przemysława Pawlickiego, czy Rasmusa Jensena, można powiedzieć wprost, że klub nie mógł popełnić większego błędu. Obaj mają w tym roku średnią wyższą od Woffindena. Taki Pawlicki pojechał dwa bardzo słabe mecze. Pozostałe były przyzwoite, dobre lub bardzo dobre. Poza wszystkim Pawlicki czy Jensen mają jeszcze coś do udowodnienia. Oni mogą być tylko lepsi. Woffinden jest z kolei na krzywej opadającej. Od kilku lat systematycznie obniża poziom. Obecnie leczy kontuzję. Zanim jej doznał, jechał bardzo słabo. Za chwilę nie będzie miał mechaników, bo swoich zwolnił i czasowo zatrudnił tych od Jasona Doyle’a. Teraz będzie musiał mu ich oddać. Motor Lublin ogłasza w sprawie gwiazd. Kibice wściekli