Tai Woffinden osiągnął porozumienie z Apatorem Toruń, ale niczego jeszcze nie podpisał. Jeśli Betard Sparta Wrocław zmieni zdanie i będzie chciała zatrzymać Anglika, to wciąż może to zrobić. Słyszymy też jednak o innych chętnych na usługi 33-latka. Włókniarz wejdzie do gry o Woffindena Zainteresowanie Woffindenem zaczął przejawiać Włókniarz Częstochowa. Z tego klubu już wcześniej docierały informacje, że wszyscy zawodnicy Sparty dostaną oferty z Włókniarza, ale dopiero teraz ta zapowiedź zaczyna nabierać realnych kształtów. Woffindena w składzie chce ponoć Mikkel Michelsen. Anglik miałby zająć miejsce Leona Madsena, do którego klub powoli traci cierpliwość. Duńczyk jest jednym z najlepiej zarabiających zawodników w lidze, ale nie jest takim liderem, jakiego potrzebuje Włókniarza. W ostatnich sezonach zawodzi coraz częściej. Nie można na niego liczyć w kluczowych biegach. Muszą poszukać alternatywy dla Madsena Włókniarz na pewno będzie zdeterminowany, bo dokonać wymiany, bo tajemnicą poliszynela jest, że współpraca na linii Madsen - Michelsen nie układa się zbyt dobrze. A Włókniarzowi lepiej opłaca się postawić na młodszego Michelsena i wymienić gwiazdora, który już trochę się przejadł. W Częstochowie muszą mieć z tyłu głowy, że na pozyskanie Michelsena naciska Sparta, która po ewentualnym odejściu Woffindena zostanie z wolnym miejscem w składzie. I jakoś będzie musiała tę dziurę załatać. I już nad tym pracuje. Pewnie odbędzie jakieś kurtuazyjne spotkanie z Woffindenem, ale gdyby nagle Sparta zaczęła nakłaniać Anglika na pozostanie, to byłoby to bardzo dziwne. Ostatnie miesiące pokazały, że strony są zmęczone długą współpracą. Woffinden systematycznie obniża loty. Ewidentnie potrzebuje zmiany otoczenia. Dlatego Sparta skupi się na Michelsenie. Szykuje się bardzo ciekawa rozgrywka, a najbliższe miesiące powinny przynieść kolejne informacje, bo ta saga tak szybko się nie skończy. Zwłaszcza gdy Włókniarz wkroczy do gry z mocnymi argumentami.