2,509 - taką średnią biegową ma Krzysztof Buczkowski po dwunastu kolejkach Metalkas 2. Ekstraligi. Zdecydowanie poprawił się względem poprzedniego sezonu (2,268), a także sezonu 2022 (2,043). Polak przeżywa drugą młodość. Po bydgoskim torze fruwa, jego jazda tak imponuje, że jadący za nim rywale wyglądają na zawodników z niższej klasy rozgrywkowej i to nie jest żadna przesada. W Bydgoszczy sposób na piekielnie szybkiego Buczkowskiego znaleźli tylko pojedynczy żużlowcy. Wychowanek GKM-u Grudziądz odbudował się na silnikach od tunera z Lublina, Michała Marmuszewskiego. PGE Ekstraliga. Czy Krzysztof Buczkowski wróci do elity? Tak imponujących wyników Buczkowski nigdy nie osiągał. Nawet w latach 2010-2011, kiedy należał do czołowych zawodników zaplecza PGE Ekstraligi. Wtedy po udanym okresie w rodzinnym Grudziądzu wrócił do najwyższej klasy rozgrywkowej i odjechał tam dziesięć pełnych sezonów (w Bydgoszczy, Tarnowie, Grudziądzu oraz Lublinie), występował również w reprezentacji Polski, z którą w 2015 roku wywalczył brązowy medal Drużynowych Mistrzostwach Świata.Później powoli jego dyspozycja była coraz słabsza, z wyjątkiem początku sezonu 2019 (mówiło się, że jest w życiowej formie, ale z rytmu wybiły go dwa poważne "dzwony"). Po słabszych sezonach w Grudziądzu i Lublinie był zmuszony zejść szczebel niżej, jednak nigdy nie ukrywał chęci powrotu do elity. Wydawało się, że wróci tam z Falubazem, lecz dyrektor sportowy - Piotr Protasiewicz, po awansie postawił na innych. Buczkowskiego to nie złamało. Krzysztof Buczkowski w sezonie 2024:Polonia - Arged Malesa 51:38 - (w,3,3,-,-) 6Wilki - Polonia 48:42 - (1,3,2,3,0,-) 9Polonia - Orzeł 57:33 - (3,3,3,3,3) 15Wybrzeże - Polonia 21:27 - (1*,3) 4+1PSŻ - Polonia 48:42 - (0,2,3,1*,3,1*) 10+2Polonia - ROW 61:29 - (3,2,3,3,3) 14Stal - Polonia 21:33 - (3,3) 6Arged Malesa - Polonia 51:39 - (3,2,3,3,3,2) 16Polonia - Wilki 59:31 - (3,3,3,3,3) 15Orzeł - Polonia 46:44 - (2,2*,3,3,w) 10+1Polonia - Wybrzeże 60:30 - (3,3,2,3,-) 11Polonia - PSŻ 55:35 - (3,3,3,2,2) 13 Znów dali się nabrać. Zgarnie wielką kasę za nazwisko Powyższe wyniki pokazują, że Buczkowski na torze w Bydgoszczy (pogrubione wyniki) jest prawdziwą maszyną, ale na wyjazdach też jest bardzo mocnym punktem Polonii celującej w awans. I właśnie ten awans umożliwi doświadczonemu żużlowcowi powrót do PGE Ekstraligi. Nauczony doświadczeniem z zeszłego roku, podczas rozmów kontraktowych z prezesem Jerzym Kanclerzem, miał zapytać, co będzie po ewentualnym awansie. Działacz zapewnił Polaka, że znajdzie dla niego miejsce, jeśli na torze się obroni. Broni się, nawet robi więcej, niż od niego oczekiwano.Problem pojawi się w przypadku awansu innego zespołu. W ostatnich latach przez kontuzje Polonia odpadała w półfinałach, kibice obawiają się, że dojdzie do powtórki. Gdyby jednak bydgoszczanom znów powinęła się noga, to tak prezentujący się Buczkowski swobodnie znalazłby pracę w innym klubie. Już od kilku tygodni mówi się o zainteresowaniu 38-latkiem ZOOLeszcz GKM-u Grudziądz. Taki ruch mógłby mieć sens tylko, jeśli Polonia by nie awansowała. Bo po co ma zmieniać coś, co funkcjonuje bez zarzutu?Buczkowski może potwierdzić ekstraligowe aspiracje w sobotnim 2. finale Indywidualnych Mistrzostw Polski na żużlu. Gdyby udało mu się awansować do finału, to miałby w swoich rękach wszystkie najlepsze karty. Tego zawodnika zawsze cechowało ambitne podejście, ale nie da się ukryć, że po powrocie do elity, dostanie solidną podwyżkę. Nawet krajowi seniorzy w PGE Ekstralidze mogą liczyć na kosmiczne pieniądze. Ten skład, to będzie prawdziwa petarda. Mają fortunę na gwiazdy