W sobotę w Gorzowie Lambert zajął szóste miejsce. Odpadł w półfinale, w którym lepsi od niego okazali się Patryk Dudek i Martin Vaculik. Brytyjczyk był jednak zadowolony ze swojego występu. - Było dziś dobrze. Oczywiście nie udało się awansować do finału, ale w Teterowie już tak, a dziś dostaliśmy się do półfinału, więc nie jest źle. To pokazuje powtarzalność - mówił po zawodach Lambert. - Nie jestem zawiedziony dzisiejszym wynikiem. Oczywiście mogło pójść trochę lepiej, ale wciąż jesteśmy w grze i zdobyliśmy dobre punkty do klasyfikacji generalnej. Jestem szczęśliwy, a dzisiejszy wynik daje pewność siebie i wiedzę, że mogę regularnie dostawać się do półfinałów, co jest dobre - komentował na gorąco swój występ. Anders Thomsen mówił po zawodach, że pole B w decydującej fazie turnieju było najlepsze, ponieważ miało odpowiednią przyczepność i było odmoczone. Lambert startował z tego pola w pierwszym półfinale, jednak nie odniósł takiego sukcesu, jak Duńczyk. Co poszło nie tak? - Zabrakło pozycji na torze i może trochę prędkości w motocyklu, pewnie też startu. Pracujemy ciężko, ale czasem po prostu nie idzie. Jest bardzo mały margines błędu - analizował po zawodach Lambert. Crump chwalił Lamberta Szczęśliwy z wyniku Lamberta był również jego mentor, Jason Crump. - Jestem zadowolony z jego wyniku, cały czas się poprawia. Jest na wczesnym etapie swojej kariery w Grand Prix, więc półfinał, czy finał jest dobrym wynikiem. Powoli pojawia się powtarzalność, którą widać też w jego startach ligowych, gdzie coraz częściej osiąga dobre wyniki dla Torunia. Jest dobrze, a dziś jego wynik nie był zły - komplementował swojego podopiecznego trzykrotny mistrz świata. Ostatnie tygodnie w wykonaniu Lamberta są bardzo dobre. Co jest przyczyną zwyżki formy Brytyjczyka? - Myślę, że podejmuje lepsze decyzje. Mechanicznie nic się nie zmieniło, ale podejmuje lepsze decyzje, jeśli chodzi o wybieranie miejsc na torze w odpowiednim czasie. Uczysz się tego z biegiem czasu - to doświadczenie. Nie staje się to za pstryknięciem palców, więc widzimy teraz efekty jego ciężkiej pracy. Dalej chce pracować, dalej chce się poprawiać, więc dobrze z nim być - pochwalił Lamberta Crump.