Były mistrz Polski podejrzany o zabójstwo. Grozi mu dożywocie
Były żużlowiec, trzykrotny złoty medalista drużynowych mistrzostw Polski Krzysztof J. ma poważne kłopoty. Jak ustalił portal WP Sportowe Fakty od 5 stycznia decyzją wrocławskiego sądu przebywa w areszcie śledczym. Usłyszał od miejscowej prokuratury zarzut popełnienia zabójstwa.

Były zawodnik miał na początku stycznia uczestniczyć w libacji alkoholowej w jednej z wrocławskich kamienic. Podczas imprezy doszło do awantury, w wyniku której jeden z jej uczestników spadł ze schodów i poniósł śmierć na miejscu. Musiała interweniować policja, która zatrzymała 51-letniego byłego sportowca. To on podczas bójki miał zepchnąć swego kolegę ze schodów.
Krzysztofowi J. grozi dożywocie
- Z tego co udało się ustalić panowie pili i się pobili - powiedziała portalowi prokurator Małgorzata Dziewońska, rzecznik Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.
Krzysztof J. usłyszał zarzut z art. 148 kodeksu karnego. Jest oskarżony o popełnienie zabójstwa, za co grozi kara od 8 lat pozbawienia wolności do dożywocia.
Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa we Wrocławiu, która obecnie czeka na wyniki badań krwi podejrzanego i ofiary.
Krzysztof J. przez 10 lat swej kariery reprezentował klub z Wrocławia. W latach 1993-95 trzy razy z rzędu świętował z nim zdobycie drużynowego mistrzostwa Polski. Karierę zakończył po sezonie 1997, spędzonym w barwach II-ligowego Kolejarza Rawicz.








