W gronie potencjalnych kandydatów do startów z gryfem na plastronie znajduje się Krzysztof Kasprzak oraz Piotr Protasiewicz. Działaczom znad Brdy szczególnie zależy na powrocie tego ostatniego. - Piotrek to bardzo dobry zawodnik i nie ukrywam, że chcielibyśmy mieć go u siebie. Wraz z Andreasem tworzyłby siłę napędową zespołu. Na pewno będziemy robili wszystko co w naszej mocy aby wrócił do naszego klubu. - mówi prezes BTŻ, Bogdan Sawarski. Wszystko zależy jednak od budżetu klubu i od tego czy Bydgoszcz będzie w stanie "przebić" oferty dla Protasiewicza spływających z innych klubów. Pierwszeństwo w rozmowach z zawodnikiem będzie miał Apator, którego barw bronił " Pepe" w minionym sezonie. - Na razie za wcześnie aby mówić o konkretach. Mam kilka propozycji z klubów ekstraligi ale zaznaczam iż karierę chciałbym kontynuować blisko miejsca zamieszkania czyli na Pomorzu. - mówi Protasiewicz. Działacze BTS cały czas poszukują sponsorów. Obecnie wstępne zainteresowanie wspieraniem bydgoskiego żużla wyraziła jedna z firm, która wedle luźnych ustaleń mogłaby wesprzeć klub kwotą w granicach 500- 700 tysięcy złotych.