Jeśli Krzysztof Mrozek, prezes ROW-u Rybnik, dopnie transfer Noricka Bloedorna, to będzie mógł mówić o wielkim sukcesie. Niemiecki junior to kolejne "złote dziecko" żużla. Kiedyś był na celowniku kilku klubów PGE Ekstraligi. Bardzo zainteresowana jego transferem była swego czasu ebut.pl Stal Gorzów. Bloedorn był tajną bronią menadżera Landshut W ostatnim czasie utrwaliło się takie przekonanie, że Bloedorn jest nie do wyjęcia. Był ważnym ogniwem niemieckiego MF Trans Landshut Devils, które startuje w 1. Lidze Żużlowej w Polsce. Miał gwarancję dużej liczby startów, bo menadżer Sławomir Kryjom traktował Noricka jak swoją tajną broń. Wiele jednak wskazuje na to, że za rok już tak nie będzie. ROW zainteresował się Bloedornem, bo wiek zawodnika U24 kończy Patryk Wojdyło i klub musi mieć kogoś w zamian. Wojdyło być może zostanie, ale jako krajowy senior. Rozmowy trwają, a zawodnik, który spędził dwa ostatnie sezony w rybnickiej drużynie, jest mocnym kandydatem do jazdy w 2024. Kontuzja Hansena nie zburzyła planów W ogóle, to prezes Mrozek może mocno zaskoczyć opinię publiczną składem na kolejny rok. Pojawił się problem, bo kontuzji doznał Patrick Hansen (klub ogłosił już przedłużenie umowy z Duńczykiem o 2 lata), ale działacz realizuje plan B. Bloedorn to nie jedyna niespodzianka. Kolejną może być Rohan Tungate, który przeprowadził się do Opola, a jako że oferta ROW-u jest równie dobra, jak ta z Cellfast Wilków Krosno, to Australijczyk z piątą średnią w lidze może wylądować w Rybniku. I byłby świetnym materiałem na lidera zespołu. Poza tym nie byłoby problemu z tym, żeby szybko wkomponował się do składu, bo w ROW-ie ma zostać inny Australijczyk Brady Kurtz. ROW będzie miał skład na awans Tungate, Bloedorn, Kurtz, to już wygląda całkiem poważnie. Pytanie, kogo dorzuci prezes Mrozek. O jednej z opcji wspominaliśmy. Mocną kandydaturą jest też Jakub Jamróg i to też nie byłoby złe rozwiązanie. W zanadrzu jest kilka innych opcji (mówi się o Krzysztofie Buczkowskim czy Glebie Czugunowie), ale trudno ocenić, jak bardzo te opcje są poważne. Gdyby jednak ROW dołożył Jamroga z Buczkowskim, to rybniczanie byliby kandydatem numer 1 do awansu. Jamróg i Wojdyło, to też niezła opcja zakładając, że ten drugi będzie się rozwijał.