Choć od dziesięciu lat Polonia jest poza PGE Ekstraligą, to dla wielu kibiców Bydgoszcz jest miejscem sentymentalnym. Przez wiele lat odbywały się tam turnieje cyklu Grand Prix, które gromadziły komplet publiczności, a do tego były niezwykle widowiskowe, choć przeważnie i tak wygrywał ten sam człowiek, czyli Tomasz Gollob. Od wielu lat jednak zawodów nie ma już w Bydgoszczy, ale gdy tylko gdzieś zapyta się kibiców za jakim miejscem w cyklu tęsknią najbardziej, wielu wskazuje właśnie Bydgoszcz. Widać, że ta lokalizacja naprawdę im odpowiadała. Bydgoszcz szczególnie lubią kibice z Wielkiej Brytanii, którzy nazywają ją nawet polską Wenecją. Ma to związek z podobieństwem obu miast. Bydgoszcz ma też dobre i tanie połączenia z Wielką Brytanią, dlatego regularnie pojawiają się tam turyści z tego kraju. Wielu z nich to kibice żużla, którzy zresztą w nadchodzącym sezonie zamierzają zrobić sobie tournee po speedwayu w województwie kujawsko-pomorskim. Napisały o tym brytyjskie media. Brytyjskie biuro podróży zachęca do obejrzenia polskiego żużla! Tak, to co napisaliśmy powyżej jest w stu procentach prawdziwe. Brytyjskie biuro podróży organizuje na początku lipca wycieczkę na żużel w Polsce. Do obejrzenia są trzy mecze: w piątek w Grudziądzu, w sobotę w Bydgoszczy i w niedzielę w Toruniu. Oczywiście sport połączony zostanie ze zwiedzaniem. Brytyjczycy uwielbiają zarówno Bydgoszcz, jak i Toruń. Ale Grudziądz również ładnie się prezentuje, zwłaszcza okolice miejskiego odcinka Wisły są bardzo urokliwe. Tym samym kibice z Wielkiej Brytanii mają szansę zrobić to samo, co często robią Polacy. Fani z naszego kraju wybierają się na przykład na tydzień do Anglii i Szkocji, y tam oglądać żużel. Da się zaliczyć nawet sześć meczów w tygodniu, bo tamtejsza liga jeździ w zasadzie codziennie. Takie wyjazdy są popularne, choć zainteresowanie nimi spadło po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Rzecz jasna podwyższono znacząco ceny biletów lotniczych.