Kacper Łobodziński to w tej chwili drugi junior PGE Ekstraligi. Lepszy i skuteczniejszy od niego jest tylko Wiktor Przyjemski. Zmarzlik zakpił sobie z ekspertów i kibiców. Miał więcej tego nie robić Łobodziński na razie nie zarabia wielkich pieniędzy 20-latek zachwyca jazdą, w dwóch meczach był bliski zdobycia 10 punktów, co w przypadku juniora oznacza rewelacyjny występ. Najważniejsze jest jednak to, że jego punkty robią różnicę. Jeśli ZOOleszcz GKM Grudziądz się utrzyma, to będzie w tym wiele zasługi Łobodzińskiego. Dotąd GKM miał dużo szczęścia, bo Łobodziński jeździł w tym klubie za w sumie niewielkie pieniądze. Rok temu miał według naszych informacji kontrakt na poziomie 200 tysięcy złotych za podpis i 4 tysiące za punkt. Teraz ma 400 tysięcy za podpis i 5 tysięcy za punkt. To się jednak może zmienić Jednak nic straconego. Lada dzień Łobodziński może podpisać topowy kontrakt. Abramczyk Polonia Bydgoszcz już dwa miesiące temu położyła na stole umowę. Brakuje na niej tylko podpisu zawodnika. GKM też staje na głowie, żeby przedłużyć kontrakt. W zasadzie nie ma dnia, żeby ktoś z klubu nie dzwonił do żużlowca i nie pytał, czy jest już gotowy usiąść i dopiąć szczegóły. Kolejne rozmowy mają się odbyć w tym tygodniu. W sumie Łobodziński nie musi się jednak spieszyć. Jego sytuacja jest komfortowa. Dwa kluby się o niego biją, a niewykluczone, że wkrótce dołączą następni. Po tym sezonie wiek juniora kończą Jakub Stojanowski w ebut.pl Stali Gorzów i Krzysztof Sadurski w NovyHotel Falubazie Zielona Góra. Z Orlen Oil Motorem Lublin ma się rozstać Wiktor Przyjemski. Jeśli do tego dodamy kłopoty z młodzieżą Krono Plast Włókniarza Częstochowa, to może się okazać, że do Łobodzińskiego ustawi się kolejka. Oferty Falubazu i Włókniarza mile widziane Jeśli patrzeć przez pryzmat preferencji zawodnika, to bardzo lubi on jeździć w Częstochowie i w Zielonej Górze. Można więc w ciemno założyć, że oferty z Falubazu i Włókniarza chętnie by rozpatrzył. W każdym razie szykuje się ciekawa rozgrywka. Łobodziński jest o tyle ciekawą opcją, że dobrze rokuje. Po skończeniu wieku juniora może być ciekawym rozwiązaniem na pozycję U24. Wielu dobrych żużlowców na U24 nie ma. W polskiego sędziego lecą gromy, jest odpowiedź. "Słowa, które padły nie nadają się do druku"