Choć w Rzeszowie za dnia było pochmurno i spadł deszcz, organizatorzy stanęli na wysokości zadania i perfekcyjnie przygotowali tor do ścigania. Co prawda nie były to zawody sezonu, niczym Złoty Kask w Opolu, ale już od pierwszej serii startów mogliśmy zobaczyć kilka mijanek na dystansie, a tempo zawodów, które narzucił sędzia Krzysztof Meyze mogło cieszyć. Zawody były rozgrywane w szybkim tempie, bez zbędnych przerw. - Jesteśmy w ogóle zadowoleni, że te zawody się odbywają. Przez dwa dni i lało, i mieliśmy okno pogodowe. Robiliśmy tor od wtorku od 10:00. Jeszcze dziś o 14:00 nawierzchnia nie była regulaminowa - mówił przed kamerami Canal+ Sport Zbigniew Fiałkowski, przewodniczący jury. Pierwsza runda IMP w Rzeszowie należała do bardzo wyrównanych. Próżno było szukać jednego lidera, za to mieliśmy od samego początku outsiderów. Po czwartej serii startów szanse na awans do finałowej części turnieju miało aż dwunastu zawodników. Połowa z nich musiała obejść się smakiem. Największym przegranym okazał się Kacper Woryna, który po doskonałym początku zawodów i zdobyciu ośmiu punktów w trzech biegach, kolejne swoje wyścigi musiał spisać na straty. Ścigali się o wszystko Bezpośredni awans do finału uzyskali Bartosz Zmarzlik oraz Piotr Pawlicki, który w piątej serii startów doskonale bronił się przez cztery okrążenia przed atakami Macieja Janowskiego. W barażu spotkali się kolejno Maciej Janowski, Szymon Woźniak, Jarosław Hampel i Patryk Dudek. Bieg ostatniej szansy zwyciężył niezagrożony Janowski, a za nim na metę wjechał Szymon Woźniak, który konsekwentnie bronił się przed atakami Jarosława Hampela. Przywilej pierwszego wyboru toru startowego w finale miał Bartosz Zmarzlik, który wybrał pole D. Pawlicki startował z pola A, Janowski z pola B, a najgorszy tor startowy przypadł Szymonowi Woźniakowi. Pokerowe zagranie Zmarzlika się opłaciło, bo reprezentant Motoru Lublin wygrał finałowy bieg. O drugą lokatę do samej mety walczyli Janowski i Pawlicki. Żużlowcy Sparty niemalże równo wpadli na metę, a sędzia uznał, że szybciej ją przeciął Maciej Janowski. W finale nie liczył się Szymon Woźniak. Frekwencja nie powaliła O ile zawody pod względem mijanek na torze można zapisać na plus, o tyle na zdecydowany minus należy zapisać frekwencję na trybunach. Po tym, jak w zeszłym sezonie nowa formuła IMP w mniejszych ośrodkach się doskonale sprawdziła, teraz wygląda na to, że mamy do czynienia z przesytem imprez, co czują nawet kibice drugoligowych ośrodków. Na trybunach było widać bardzo dużo pustych miejsc. Wciąż nie jest w pełni sił Po drugiej serii startów z zawodów wycofał się Janusz Kołodziej, który w zeszłą niedzielę uległ groźnemu wypadkowi. - Decyzja jest taka, ponieważ mam duże problemy sprzętowe. Przekombinowaliśmy. Nasze motocykle nie chcą jechać. Nie da się - powiedział Kołodziej przed kamerami Canal+ Sport. Prawda jest jednak taka, że Janusz Kołodziej ma wciąż problemy zdrowotne, które spowodowane były wypadkiem w Lesznie. Kapitan Fogo Unii Leszno wyjechał do dwóch wyścigów i w obu jechał daleko za rywalami. - Wiemy w jakiej sytuacji zdrowotnej był. Powiedział, co powiedział. Nie uzyskamy oficjalnej odpowiedzi, na co się powołać... więc usłyszeliśmy to, co usłyszeliśmy i przyjmujemy to - powiedział menedżer Kołodzieja i jednocześnie współkomentator IMP w Rzeszowie, Krzysztof Cegielski. Klasyfikacja: Bartosz Zmarzlik (Motor Lublin) 16 (3, 3, 1, 3, 3, 3)Maciej Janowski (Sparta Wrocław) 13 (2, 3, 3, 1, 2, 2)Piotr Pawlicki (Sparta Wrocław) 12 (3, 2, 0, 3, 3, 1)Szymon Woźniak (Stal Gorzów) 11 (2, 3, 2, 2, 2, 0)Patryk Dudek (Apator Toruń) 11 (3, 1, 3, 2, 2)Jarosław Hampel (Motor Lublin) 10 (1, 1, 2, 3, 3)Kacper Woryna (Włókniarz Częstochowa) 9 (2, 3, 3, 0, 1)Mateusz Cierniak (Motor Lublin) 8 (0, 2, 3, 0, 3)Oskar Fajfer (Stal Gorzów) 8 (1, 2, 2, 3, 0)Marcin Nowak (Stal Rzeszów) 6 (3, 1, 0, 1, 1)Wiktor Przyjemski (Polonia Bydgoszcz) 6 (1, 1, 2, 2, 0)Krzysztof Buczkowski (Falubaz Zielona Góra) 6 (1, 2, 1, 1, 1)Wiktor Lampart (Apator Toruń) 4 (0, 0, 0, 2, 2)Wiktor Jasiński (Stal Gorzów) 4 (2, 0, 1, 1, 0)Mateusz Świdnicki (Wilki Krosno) 1 (0, 0, 1, 0, 0)Bartłomiej Kowalski (Sparta Wrocław) 1 (0, 1)Janusz Kołodziej (Unia Leszno) 0 (0, 0)Hubert Łęgowik (Start Gniezno) 0 (0) Bieg po biegu: Nowak, Janowski, Przyjemski, KołodziejPawlicki, Jasiński, Hampel, CierniakDudek, Fajfer, Lampart, WoźniakZmarzlik, Woryna, Buczkowski, ŚwidnickiWoźniak, Pawlicki, Nowak, ŚwidnickiWoryna, Cierniak, Przyjemski, LampartZmarzlik, Fajfer, Hampel, KołodziejJanowski, Buczkowski, Dudek, JasińskiCierniak, Fajfer, Buczkowski, NowakDudek, Przyjemski, Zmarzlik, PawlickiWoryna, Woźniak, Jasiński, KowalskiJanowski, Hampel, Świdnicki, LampartHampel, Dudek, Nowak, WorynaFajfer, Przyjemski, Jasiński, ŚwidnickiPawlicki, Lampart, Buczkowski, ŁęgowikZmarzlik, Woźniak, Janowski, CierniakZmarzlik, Lampart, Nowak, JasińskiHampel, Woźniak, Buczkowski, PrzyjemskiCierniak, Dudek, Kowalski, ŚwidnickiPawlicki, Janowski, Woryna, Fajfer Baraż: Janowski, Woźniak, Hampel, Dudek Finał: Zmarzlik, Janowski, Pawlicki, Woźniak