Czwartkowy mecz niemal do końca przebiegał pod dyktando gospodarzy, którzy aż siedem razy zanotowali podwójne zwycięstwo. Pierwszy bieg rozpoczął się dla żużlowców z Częstochowy pechowo. Po wykluczeniu za przekroczenie limitu dwóch minut Taia Woffindena przegrali oni z gospodarzami 1:5. Drugi wyścig zakończył się remisem, ale cztery kolejne starty pokazały miażdżącą przewagę zawodników wrocławskiego klubu. Dopiero w 7. biegu, po dobrej jeździe Runego Holty, gościom udało się po raz pierwszy zwyciężyć 4:2. W 10. wyścigu świetną jazdą popisał się jednak Leon Madsen, który na trasie wyprzedził obu częstochowian. Bieg zakończył się remisem, a gospodarze mogli cieszyć się ponad 20-punktową przewagą. Końcówka meczu była bardziej wyrównana. W 12. wyścigu goście wygrali 5:1, a biegi nominowane zakończyły się remisem oraz zwycięstwem częstochowian 4:2. Zaległy mecz 7. kolejki: Betard WTS Wrocław - Włókniarz Częstochowa 55:35 Betard WTS Wrocław: Leon Madsen 12 (3,2,3,2,2), Kenneth Bjerre 11 (3,2,3,1,2), Jason Crump 10 (2,3,3,2,0), Maciej Janowski 9 (2,3,2,2), Piotr Świderski 7 (2,3,0,1,1), Daniel Jeleniewski 3 (0,0,2,1) Lasse Bjerre 3 (3,0). Włókniarz Częstochowa: Rune Holta 12 (1,3,2,3,3), Rafał Szombierski 8 (1,1,0,3,3), Peter Karlsson 7 (2,0,1,3,1), Tai Woffinden 4 (w,0,1,1,2), Krzysztof Słaboń 2 (1,0,1,0), Sławomir Drabik 1 (0,1,0,0) Marcin Bubel 1 (1,0). Najlepszy czas dnia uzyskał w 6. wyścigu Jason Crump 61,5 s. Sędzia: Piotr Lis (Lublin); Widzów: ok. 4 tys.