Spotkanie pierwotnie miało być rozegrane w niedzielę. Zostało jednak przerwane z powodu złego stanu toru po opadach i przeniesione na czwartek. Mecz rozgrywany był na torze w Częstochowie. Owal we Wrocławiu jest remontowany. Obie drużyny przystąpiły do meczu w najsilniejszych składach. Po czterech biegach wrocławianie prowadzili 15:9. Spora w tym zasługa juniora Sparty Maksyma Drabika, który wygrał dwa wyścigi.W pierwszym biegu Tai Woffinden poprawił rekord toru. W trzecim wyścigu jeszcze szybciej pojechał Kenneth Bjerre.Od piątego do dziewiątego biegu padały remisy 3:3. Na uwagę zasługuje dziewiąta gonitwa, gdy Bjerre z trzeciego miejsca przedarł się na pierwsze, wyprzedzając Vaclava Milika i Woffindena. Remisowa passa została przerwana w 10. biegu, gdy wygrał Michael Jepsen Jensen, a trzeci przyjechał Tomasz Jędrzejak. Betard powiększył prowadzenie do ośmiu punktów (34:26). Kolejne wyścigi również należały do Sparty. Jeszcze przed biegami nominowanymi wrocławianie zapewnili sobie zwycięstwo. Po 13. biegu było 46:32. W 14. wyścigu Drabik i Jepsen Jensen wygrali 5:1 z Bjerre i Leonem Madsenem. W ostatnim biegu najszybszy był Woffinden. Za jego plecami przyjechali tarnowianie - Kołodziej i Vaculik. Spotkanie zakończyło się wynikiem 54:36. 18 punktów to spora zaliczka przed niedzielnym rewanżem w Tarnowie. Betard Sparta Wrocław - Unia Tarnów 54:36 Punkty: Betard Sparta Wrocław: Tai Woffinden 13 (3,2,2,3,3), Maksym Drabik 11 (3,3,0,3,2), Michael Jepsen Jensen 10 (2,2,3,0,3), Maciej Janowski 9 (1,3,3,2,0), Vaclav Milik 6 (1,1,1,3,-), Damian Dróżdż 3 (2,0,1), Tomasz Jędrzejak 2 (0,1,1,-). Unia Tarnów: Martin Vaculik 11 (2,3,1,1,2,2), Janusz Kołodziej 11 (2,3,2,2,1,1), Kenneth Bjerre 8 (3,2,3,0,0), Leon Madsen 5 (1,1,0,2,1), Ernest Koza 1 (1,0,0), Artur Mroczka 0 (0,0,-,-), Arkadiusz Madej 0 (0,0,0).