W kończącym się tygodniu tematem numer jeden w żużlowym światku była Zielona Góra, czyli moje ukochane i rodzinne miasto. Bardzo mnie to cieszy! Chodzi mi oczywiście o powroty do Falubazu, a dokładnie to o wypowiedź Patryka Dudka, który o Zielonej Górze mówi i za nią tęskni. Zostawmy jednak ten temat, był on wałkowany w ostatnich tygodniach dość szeroko i z różnymi emocjami - zarówno po jednej, jak i po drugiej stronie (zielonogórskiej i toruńskiej). Jacek Frątczak: Żużel zastąpi skoki narciarskie Ja zawsze powtarzam, że w sporcie najważniejszy jest sport. Już za cztery tygodnie z haczykiem zaczniemy się emocjonować terminami wyjazdów na tor, wszystkie inne tematy przejdą na dalszy plan, przestaniemy się interesować tematami publicystycznymi, tylko skupimy się na faktach. To jest kluczowe. Żużel znów zastąpi w polskich domach skoki narciarskie, może nie w 100 proc., ale wiem, że wielu kibiców zimą przechodzi na skoki, a wiosną przenosi się na żużel.W tym sezonie nie mieliśmy zbyt dużo okazji do wielkiej sportowej radości i myślę, że tak do końca już pozostanie. Uważam, że męczarnie naszych czołowych skoczków są aż nadto widoczne, więc trzeba się zastanowić, czy nie warto zrobić wymiany pokoleń i postawić na młodych chłopaków, nawet kosztem tego, że na początku walczyliby tylko o udział w konkursie. Takie decyzje zostawiam jednak ludziom kompetentnym, ja tutaj jestem tylko obserwatorem. Spadająca gwiazda czy wciąż lider? On jest największą zagadką tej ligi Były menedżer Falubazu i Apatora czeka na start sezonu Z tego miejsca chciałbym zaprosić wszystkich kibiców do przyjścia na stadion w Grudziądzu, bo 6 kwietnia odbędzie się tam finał Drużynowych Mistrzostw Europy. Pozostałych oczywiście zapraszam przed telewizory. Będzie to pierwsza impreza mistrzowska w sezonie, którą będziemy mogli obserwować tuż przed inauguracją ligi. Wyczekuję też cyklu Indywidualnych Mistrzostw Europy (SEC) i ostatniej, finałowej rundy na Stadionie Śląskim w Chorzowie.Jest zaplanowana na 21 września. Nie da się ukryć, że dla mnie jest to szczególny dzień, bo jest to dzień moich urodzin. Mam nadzieję, że zobaczymy się na stadionie. Pozdrawiam Rafała Darżynkiewicza, już nie mogę się doczekać naszego kolejnego sezonu współpracy w TVP Sport. Kibiców pozdrawiam "feryjnie" z pięknych Dolomitów.Jacek Frątczak W tym biznesie nie ma sentymentów. Byli tylko zapchajdziurą?