Chyba już nawet najwięksi pesymiści nie wierzą w brak awansu Stali. Zespół dowodzony przez menadżera Pawła Piskorza wygrał pierwszy mecz finałowy w Gnieźnie 52:38 i znajduje się na autostradzie do 1. Ligi. Taki zapas punktowy powoduje wielki komfort, choć w Rzeszowie mają świadomość, że jak na razie wykonali tylko jeden krok. Kibice Stali od dawna nie cieszyli się z sukcesu. Stadion przy ulicy Hetmańskiej ma być wypełniony po brzegi. - Będzie zapełniony do ostatniego miejsca. Mogę powiedzieć, że przedsprzedaż idzie znakomicie. Do tej pory przez internet, jak i stacjonarnie sprzedaliśmy ponad 4 tysiące biletów. Nie było takiej przedsprzedaży. Spodziewamy się 8-10 tysięcy widzów. Niech to będzie święto żużla w Rzeszowie i początek dobrych czasów - powiedział prezes Drymajło na antenie TVP3 Rzeszów. Dziennikarz Eleven pracował u zawodnika z GP. "To była kompletna paranoja" Prezes Stali zaapelował do kibiców. Słuszna rada Klub w swoich mediach społecznościowych opublikował nagranie. Drymajło, w trosce o komfort kibiców, zaapelował o jak najszybsze przybycie. - Żeby nie tworzyły się zatory i każdy w komfortowych warunkach mógł dostać się na stadion, a także obejrzeć to widowisko. Bardzo się cieszę z tego, jak odbywa się sprzedaż i jaka jest liczba zakupionych wejściówek. Jest ona rekordowa w przedsprzedaży w tym momencie. Pozwala myśleć o tym, że będzie was bardzo dużo na stadionie - przekazał prezes. Żużlowcy Stali zdołali przygotować właściwą formę na fazę play-off i wywalczą to, co sobie przed sezonem założyli. Nie obyło się bez trudnych decyzji. Kapitan drużyny Marcin Nowak musiał zrezygnować z ligi angielskiej po to, by w 100 proc. skupić się na startach w Polsce. W rozmowie z naszym portalem tłumaczył, że to była jego decyzja. - Mamy nadzieję, że wszyscy zrealizujemy nasz wspólny cel, którym jest awans do I ligi. Jesteśmy bardzo blisko, aczkolwiek musimy jeszcze wykonać ten krok. Mam nadzieję, że pomożecie drużynie swoim dopingiem - podsumował Drymajło. Stal od wielu miesięcy buduje zespół z myślą o startach w I lidze. Już w lipcu prekontrakt podpisał Nowak, zostać mają również Krystian Pieszczek, Jacob Thorssell oraz Peter Kildemand. Pozycję U24 ma obsadzić Mateusz Świdnicki. Stal jest jednym z klubów, z którymi łączy się Nickiego Pedersena. Do finalizacji rozmów z duńskim trzykrotnym mistrzem świata jednak jeszcze daleka droga. Może po awansie się to zmieni? Są pod ścianą. Będzie ugoda z wychowankiem?