- Cena szok. I co teraz kupić: karnet czy benzynę - pyta Jacek, ale już Łukasz nie ma wątpliwości: - Jeśli chcemy mieć skład walczący o najwyższe cele, to trzeba się liczyć z wyższymi kosztami i droższymi biletami i karnetami. eWinner Apator Toruń podniósł cenę karnetu o 100 złotych Dyskusje kibiców eWinner Apatora Toruń w mediach społecznościowych pokazują, że ci w sprawie cen karnetów są podzieleni. Podwyżki są znaczące. Jeśli rok temu kosztowały one: 210, 180, 160 i 130 złotych, to teraz trzeba za nie zapłacić 310 i 240 złotych. Zniżki są jedynie dla posiadaczy karnetów w sezonie 2021. Ci mogą kupić stałą wejściówkę za 230 i 190 złotych. Sympatycy w rozmowach między sobą zwracają uwagę, że warto było być z klubem na dobre i na złe, że podwyżki dotkną przede wszystkim kibiców sukcesu. Blisko 50-procentowych podwyżek należało się jednak spodziewać. Nie mogło być inaczej, jeśli klub zakontraktował Patryka Dudka i Emila Sajfutdinowa oferując im kontrakty na poziomie 2,6 i 2,4 miliona złotych. Na Stali Gorzów i tak jest drożej Ceny karnetów na Apatora nie robią większego wrażenia, jak spojrzy się na ceny karnetów na mecze Moje Bermudy Stali Gorzów. Tam wejściówki kosztują 340, 320, 310 i 290 złotych, czyli są zdecydowanie droższe niż w Toruniu. Luksus obejrzenie w akcji mistrza świata Bartosza Zmarzlika kosztuje. Z drugiej strony Stal poza Patrickiem Hansenem nie dorzuciła nikogo znaczącego (a i Duńczyk nie jest jakąś wielką gwiazdą) i nieznacznie podniosła ceny. Wracając do Apatora, to kibice obawiają się, że skoro karnety poszły tak mocno w górę, to i bilety będą bardzo drogie. Kibic Piotr na bazie ceny karnetu policzył, że wychodzi prawie 45 złotych za jedno spotkanie. - Strach pomyśleć, jakie będą ceny pojedynczych biletów. Chyba znów trybuny będą świeciły pustkami - stwierdził.