Włodarze klubu informują na łamach serwisu internetowego "Aniołów", że nie jest pewnym czy obydwaj żużlowcy będą w nadchodzących rozgrywkach bronić barw drużyny, z którą związali się umową. Kierownictwo nie wyklucza możliwości wypożyczenia zawodników do innych klubów. Tomasz Bajerski spędził 2006 rok w Grudziądzu, gdzie nie miał zbyt wielu okazji do startów. Wystąpił zaledwie w 7 spotkaniach, w których prezentował się bardzo słabo. Uzyskał średnią zaledwie 0,75 pkt. w wyścigu. W związku z tym trudno liczyć na to, że Bajerski będzie w stanie wzmocnić drużynę Apatora w walce o medale DMP w 2007 roku. Alan Marcinkowski to natomiast zawodnik z Zielonej Góry. On również niewiele czasu spędził w ostatnim czasie na torze. W Zielonej Górze wystartował tylko w jednym meczu. Do niedawna młodym zawodnikiem interesował się Atlas Wrocław. Drużynowi Mistrzowie Polski z minionego roku poszukują żużlowca na pozycję juniora, jednak nie zdołali dojść do porozumienia z Marcinkowskim. Młodzieżowiec dość szybko znalazł innego pracodawcę i w tym sezonie być może zobaczymy go w plastronie "Aniołów". Wkrótce okaże się czy kierownictwo Apatora zdecyduje się skorzystać z usług nowych nabytków czy też wypożyczy ich do innych klubów. Konrad Chudziński