Aktualny kontrakt telewizyjny w ostatnich latach zachęcił kilka ośrodków do awansu i nawet jednorocznej przygody w elicie. Sportowo wielkich osiągnięć nie było, ale klubowe budżety zasiliło około 6 milionów z tytułu praw telewizyjnych. Nowy kontrakt, powiększony z 60,5 miliona rocznie do 71,5, wejdzie w życie od 2026 roku (do podziału na wszystkie kluby). Taka kasa do podziału działa niczym jak magnes i chętnych do wygrania Metalkas 2. Ekstraligi jest więcej niż jeszcze kilka lat wstecz. Żużel. Cellfast Wilki Krosno zaatakują z tylnego fotela Jednym z klubów, który ostatnio posmakował jazdy w najwyższej klasie rozgrywkowej były Cellfast Wilki Krosno. Zdobyły łącznie w 2023 roku 7 punktów (trzy zwycięstwa i jedenaście porażek), to nie wystarczyło do utrzymania. Jak wszyscy w tej lidze mieli swoich zwolenników i przeciwników. Wielu jednak widziało w Wilkach podobną drogę do Motoru Lublin. Budowa od nowa, szybkie awanse, wielkie budżety (budżet Wilków w poprzednim sezonie wyniósł 18 milionów).Krośnianom zabrakło jednego z najważniejszych elementów, czyli utrzymania, które pozwoliłoby zbudować jeszcze mocniejszy skład na sezon 2024. Motor przecież też nie od razu stworzył ekipę na miarę Drużynowego Mistrza Polski. Zaznaczmy jednak, że już sam udział w PGE Ekstralidze (pierwszy w historii) jest sporym sukcesem ośrodka z niemal 47-tysięcznego Krosna. Niebo a ziemia w porównaniu z poprzednim funkcjonującym klubem. Wystarczy spojrzeć np. na stadion, a to nie koniec inwestycji. Szokujące doniesienia. Kibice napadnięci przez zamaskowanych mężczyzn PGE Ekstraliga bez klubu z Krosna tylko na rok? Nie zawsze spadkowicz z wyższej klasy rozgrywkowej jest faworytem do szybkiego powrotu. Takim faworytem do awansu w dwóch ostatnich latach był Falubaz Zielona Góra (udało się za drugim razem), ale od drużyny z Krosna znajdziemy kilka mocniejszych zespołów, m.in. Abramczyk Polonię Bydgoszcz, INNPRO ROW Rybnik i Arged Malesę Ostrów. W Wilkach po spadku podkreślali, że nie wyleczyli się z PGE Ekstraligi. Jeśli nie w tym, to postarają się wywalczyć przepustkę za rok.Największe gwiazdy na giełdzie trafiły do innych klubów. Z Wilkami łączono choćby Pawła Przedpełskiego, jednak polski żużlowiec został w KS Apatorze. Mówiło się również o kilku innych gwiazdach, ale działacze ostatecznie wybrali skład oparty na młodych i głodnych wilkach, jak sama nazwa wskazuje. Może w tej koncepcji jest recepta na sukces? Zakontraktowanym zawodnikom ambicji nie zabraknie. To nie są prawie 40-letni sportowcy (jak część drużyny z zeszłego sezonu, która zawiodła), tylko zawodnicy na dorobku.Awans Wilków byłby szokiem dla żużlowej Polski, ale wszyscy zawodnicy znajdujący się w kadrze mieli w swojej karierze znakomite występy. Gdy wszystko u nich zagra i ustabilizują formę, mogą zaskoczyć i sprawić chyba nawet jeszcze większą sensację niż dwa lata temu. Pierwszy sukces Zmarzlika w nowym sezonie! Mówi o rekordzie Golloba