Zawodnik jest bliski bowiem przedłużenia kontraktu w angielskim Poole co automatycznie wykluczy przyszłoroczne starty w Polsce. "Do dogrania pozostały wyłącznie detale. Lindback wraz z Andersenem będzie stanowił motor napędowy Poole. Cieszę się, że Antonio chce startować w Anglii". - mówi Matt Ford. Tym samym upada "mit" o wręcz pewnym związku Lindbacka z Atlasem Wrocław. Działacze z Dolnego Śląska czarnoskórego zawodnika zastąpią młodym, "gniewnym" Duńczykiem - Hansem Andersenem.