To na razie pomysł, ale zarówno my jak i telewizja jesteśmy za tym, żeby go zrealizować. Rozmawiamy o tym także z klubem z Gniezna, bo właśnie tam miałaby odbyć się w tym roku zawody. Uważamy, że to ciekawa propozycja, bo takie turnieje nie odbywały się już dawno - mówi Zbigniew Fiałkowski dla strony polskizuzel.pl. - W najbliższych dniach poinformujemy, w jaki sposób mogą zgłaszać się do nas żużlowcy, którzy są zainteresowani startem w tych zawodach. Przekażemy również kolejne szczegóły dotyczące imprezy. Zapewniam jednak, że będziemy dążyć do organizacji tego turnieju, bo chcemy zaspokoić głód żużla, który pojawia się w tym czasie u wielu kibiców - uzupełnia Fiałkowski. To będzie gratka dla kibiców Z pewnością zawody przyciągnęłyby sporą rzeszę fanów żużla, którzy w okresie posuchy między sezonami zrobią wszystko, by zobaczyć na żywo ich ulubioną dyscyplinę. Ewentualne duże nazwiska ściągnięte na zawody dodatkowo spotęgowałyby zainteresowanie nimi. Wszystko jednak na razie jest w fazie planów, ale scenariusz wydaje się realny. Na pewno bardziej niż coroczny powrót ligowego żużla do Krakowa. A dla tych najbardziej spragnionych ostatnich żużlowych emocji w tym roku mamy dobre informacje. Jeszcze w październiku odbędzie się sporo imprez, jak choćby te w St. Johann, Mureck, Dohren, Neuenknick, Pardubicach, Nagyhalasz, Debreczynie czy Krsko. Mówi się także o tym, że za dwa tygodnie turniej chcą zorganizować w rumuńskiej Braili. Jeśli ktoś ma ochotę na zagraniczny wyjazd, jest w czym wybierać. Czytaj także:Drugi raz tego nie zrobi. Ten sezon go wiele nauczyłWitali go jak króla. Dostał telefon od mistrza świata