PLUSY Liderzy z prawdziwego zdarzenia. Barwy "Skorpionów" w sezonie 2021 przywdzieją tacy zawodnicy jak Kevin Woelbert, czy Eduard Krcmar. Niemiec rok temu ukończył zmagania w gronie dziesięciu najlepszych żużlowców całych rozgrywek. Jeszcze lepiej poszło Czechowi, który ze średnią 2,405 pkt/bieg uplasował się na podium, ustępując tylko Wadimowi Tarasienko i Jaimonowi Lidseyowi. Co najważniejsze, obaj nie są w zaawansowanym wieku, więc ich poziom sportowy wciąż może szybować w górę. Współpraca ze Stalą Gorzów. Sytuacja bliźniaczo podobna do tej w Metalika Recykling Kolejarzu Rawicz. W Poznaniu na długo przed rozpoczęciem sezonu ogłoszono współpracę z Rafałem Karczmarzem, który w SpecHouse PSŻ-cie ma startować jako gość. Nie da się ukryć, że to właśnie ten żużlowiec powinien robić różnicę i jednocześnie okazać się jednym z najlepszych polskich seniorów całej ligi. Ponadto swoją szansę z całą pewnością otrzyma również jeden z gorzowskich młodzieżowców. Najprawdopodobniej będzie to Kamil Pytlewski. MINUSY Juniorzy. W oczy rzuca się brak choćby jednego wychowanka, ale to nie to jest w tym wszystkim najważniejsze. Nawet z Kamilem Pytlewskim formacja młodzieżowa mówiąc delikatnie na kolana nie powala. Ciężko nawet wskazać jej lidera, bowiem zarówno Kacper Kłosok, jak i Dominik Tyman jak do tej pory na torze niczego wyjątkowego nie pokazali. Rozdwojony trener. Jeżeli klub z Poznania myśli o awansie do eWinner 1. Ligi, to musi mieć szkoleniowca skupionego tylko i wyłącznie na tym zespole. Trener Piotr Paluch poza funkcją pierwszego szkoleniowca "Skorpionów" trenuje także gorzowskich młodzieżowców, więc co za tym idzie nie ma wystarczająco dużo czasu na zajęcia z pierwszą drużyną SpecHouse PSŻ-u. Może wychodzić to w drugiej lidze, gdzie nie ma aż takiej presji, ale na pewno na zapleczu PGE Ekstraligi coś takiego by po prostu nie przeszło. KLUCZOWY ZAWODNIK Kevin Woelbert. Przed reprezentantem Niemiec drugi sezon w Poznaniu. Zna więc on na wylot zna tamtejsze środowisko i będzie punktował na jeszcze lepszym poziomie niż w roku ubiegłym. Z racji kiepskiej formacji juniorskiej, to właśnie on jako lider powinien co mecz notować minimum dwucyfrowe zdobycze punktowe. Wówczas podopieczni Piotra Palucha staną się realnym zagrożeniem nawet dla najlepszych. KOMENTARZ Drużynę z Poznania niewątpliwie stać na awans do najlepszej czwórki, co widzimy zresztą po ich składzie. Dwóch liderów z prawdziwego zdarzenia i Rafał Karczmarz z Moje Bermudy Stali to gwarancja tego, że zespół będzie spisywał się co najmniej solidnie. Być może przebłysk zaliczą także pozostali reprezentanci tego klubu. Jeżeli tak się stanie, to SpecHouse PSŻ zagrozi nawet faworytom. Trzecie podium z rzędu jest jak najbardziej w zasięgu ręki. NASZ TYP 3. miejsce Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź