Wiele wskazuje na to, że Mathias Pollestad zagra va banque. W listopadowym oknie transferowym nie podpisze kontraktu z żadnym klubem. Poczeka do wiosny. Pojedzie dla Stali w Ekstralidze U24 i będzie się przyglądał, jak radzą sobie zawodnicy jeżdżący na pozycji U24 w 1. Lidze. W tych klubach nie ma większych szans na angaż Pollestad nie ma większych szans na angaż w ROW-ie Rybnik (Norick Bloedorn), Arged Malesie Ostrów (Wiktor Jasiński), Cellfast Wilkach Krosno (Jonas Seifert-Salk), czy Abramczyk Polonii Bydgoszcz (Tim Soerensen), ale w przypadku czterech pozostałych wszystko jest możliwe. Zdunek Wybrzeże Gdańsk na U24 ma Toma Brennana, który ma możliwości, ale rok i dwa lata temu niczego wielkiego nie pokazał. Mateusz Świdniki, który ma być U24 w Texom Stali Rzeszów też ma za sobą fatalny sezon w Wilkach. Na finiszu miał już dość żużla. Przywoził zera, albo nie dojeżdżał do mety. W Rzeszowie chcą go jednak postawić na nogi. Na jego potknięcie Pollestad też może jednak liczyć. To samo jest z Mateuszem Dulem, którego trener Adam Skórnicki wziął do InvestHouse Plus PSŻ Poznań po starej znajomości. Kiedyś postawił Dula na nogi w Orle Łódź, ale to już nie jest ten sam zawodnik. PSŻ, Wybrzeże i Stal. Tam mogą się skusić na 18-latka z Norwegii Nie wiadomo też jeszcze, jak potoczy się kariera Benjamina Basso w Orle. Tu może być wielki wystrzał, ale równie dobrze bardzo przeciętna jazda. Basso podobnie jak Polleastad ma potencjał i wielkie chęci, ale w tym sezonie w zasadzie siedział na ławce w Polonii. Wielu szans nie dostawał. Realnie jednak oceniając, to Wybrzeże, Stal i PSŻ to te kluby, które mogą się najprędzej skusić na Pollestada. Co ciekawe, każdy z nich już z nim rozmawiał i chciał go brać. Dla PSŻ Pollestad był jednak opcją wyłącznie na 2. Ligę. Wystarczy jednak kilka wpadek Dula i Poznań wróci do pomysłu. Pollestad uzbrojony po zęby. Chce być drugim Holtą Pollestad jest uzbrojony po uszy w sprzęt. Właśnie wymienia park maszyn. Odstawia silniki od Flemminga Graversena i w stu procentach postawi na Krzysztofa Jabłońskiego, bo na tym sprzęcie dobrze mu się jeździło. Dodajmy, że 18-letni Pollestad dobrze zna się z najbardziej znanym obecnie norweskim żużlowcem Rune Holtą. Chciałby pójść w jego ślady, dlatego musi znaleźć klub w 1. Lidze, żeby się rozwijać. Pytanie, jak długo będzie czekał na szansę i czy ryzykowna gra z odpuszczeniem listopadowego okna mu się opłaci.