10 wniosków po żużlowym weekendzie: 1. Zmarzlik znów to zrobi. Nikt i nic nie będzie w stanie zabrać mu złota. Jest zbyt regularny, choć ostatnie zawody wygrał w kwietniu. Nie wypada jednak z finałów. Nie ma drugiego tak systematycznie zbierającego punkty. To wielka siła Polaka. 2. Daniel Bewley wkrótce powalczy o złoto. Błyskawiczne postępy robi Brytyjczyk. Niektórzy uważają, że do walki o tytuł włączy się już za rok. Wielkie szanse na medal ma już jednak teraz. Wiele zależy od tego, czy będzie w stanie utrzymać regularność porównywalną do Zmarzlika. 3. Janowski ma problem. Czyli jak co roku. Świetnie zaczął, a w drugiej połowie cyklu GP musi się obawiać o miejsce w czołowej szóstce. I lepiej, żeby się w niej znalazł. Jeśli Zmarzlik i Dudek się utrzymają (a zapewne tak), jakiś Polak wejdzie z GP Challenge, to Janowski może nie dostać dzikiej karty. 4. Paweł Przedpełski to nie poziom GP. Niestety. Tylko w Warszawie wszedł do półfinału. Jest zdecydowanie najsłabszym zawodnikiem w stawce. Może w Toruniu jeszcze coś pokaże? W GP jeździ już tylko o honor. 5. Sztuczne tory to przeszłość. Wszyscy mamy dość takiego żużla, jak w Cardiff. Święto zepsute, parodia dyscypliny. I znów stało się to na sztucznym torze. Chyba pora darować sobie te obiekty. Ole Olsen najwidoczniej zapomniał, jak je przygotować. 6. Mateusz Cierniak to zawodnik kompletny. Jako jedyny radził sobie na grzęzawisku w Pradze oraz kartoflisku w Cardiff. Jest najlepszy i będzie mistrzem świata. Cierniak to już żużlowiec w pełnym tego słowa znaczeniu. 7. Polonii w awansie może przeszkodzić tylko Polonia. Bydgoszczanie są najlepsi i jedynie ich wielka pycha może pozbawić klub awansu do PGE Ekstraligi. W Bydgoszczy są absolutnie pewni, że wejdą. Są najlepsi, ale pycha kroczy przed upadkiem. Lepiej niech o tym pamiętają. 8. Z pechem nie wygrasz. Landshut Devils są rewelacją eWinner 1. Ligi. Skuteczną walkę w fazie play-off uniemożliwił im jednak potworny pech. Jakby tego było mało, w sobotę paskudną kontuzję odniósł Kai Huckenbeck. Lider Devils złamał miednicę. 9. Coś tu trzeba zmienić. Falubazowi nie opłaca się wygrywać zbyt wysoko z Orłem, bo trafi w półfinale na Polonię. No niezbyt sensownie to brzmi, ale takie są fakty. Regulamin do poprawy, bo dochodzi do absurdów. 10. Kolejarz w końcu w 1. Lidze. Opole czeka już sześć lat. W tym roku chyba w końcu się uda. Kolejarz wygrał w Daugavpils i wydaje się najmocniejszy w lidze. PSŻ ma kłopoty kadrowe, a od Rawicza zespół z Opola obecnie wygląda lepiej.