W poniedziałek ukazał się komunikat Głównej Komisji Sportu Żużlowego, w którym poinformowano o zawieszeniu 21-letniego Bobera na okres maksymalnie 60 dni, czyli do czasu zakończenia sprawy dyscyplinarnej. Junior drużyny z Lublina, który odegrał wielką rolę w wywalczeniu przez ekipę SPeed Car Motoru pierwszego miejsca po fazie zasadniczej, pomyślnie nie przeszedł badania alkomatem przed meczem wyjazdowym z Car Gwarant Startem Gniezno. W organizmie żużlowca stwierdzono 0,6 promila alkoholu. Zgodnie z regulaminem GKSŻ sportowcowi grozi kara pieniężna w wysokości 50 tysięcy złotych oraz zawieszenie od jednego miesiąca do dwóch lat. Zawodnik nie zaklina rzeczywistości, tylko przyznał się do winy, o czym świadczy treść oświadczenia, które opublikował na swoim oficjalnym koncie na Instagramie. W nim zawodnik przeprasza wszystkich, których zawiódł oraz drużynę, którą w bezmyślny sposób osłabił przed decydującą batalią o awans do żużlowej ekstraligi. "(...)Wyrażam głęboki żal za swoje zachowanie. Wiem, że zawiodłem wiele osób, ale najbardziej sam siebie... Obiecuje, że zrobię wszystko, co będzie możliwe, aby odkupić swoje winy" - zapowiedział zawodnik. Całe oświadczenie Bobera można przeczytać tutaj. AG