Krakowska drużyna w Pile pojawiła się w zaledwie pięcioosobowym składzie. Na mecz z powodu kontuzji nie dojechał junior Piotr Pióro. Natomiast o dużym pechu mógł mówić fiński żużlowiec Wandy Victor Palovaara, który w okolicach Świnoujścia miał wypadek. Nikt w nim nie ucierpiał, ale bus Fina nie był w stanie kontynuować jazdy. W tej sytuacji sędzia Ryszard Bryła musiał odwołać spotkanie. Ostateczną decyzję co do dalszych losów meczu podejmie Główna Komisja Sportu Żużlowego PZMot. W pierwszej rundzie Wanda pokonała na własnym stadionie pilan 47:43.