Zapytaliśmy polska gwiazdę o transfer. Zaskakująca odpowiedź
Jakub Krawczyk jest jednym z najbardziej rozchwytywanych zawodników na rynku transferowym PGE Ekstraligi. Polak kończy wiek juniora i w przyszłym sezonie startować będzie na pozycji U-24. Deficyt zawodników U-24 pozwala teamowi Krawczyka na bardzo wysokie licytacji. Polak w przyszłym sezonie rozbije bank, wiemy, jakie ma warianty transferowe. O potencjalny transfer zapytaliśmy także samego zainteresowanego, który… nabrał wody w usta.

Jakub Krawczyk to jeden z najlepszych juniorów w Polsce. Reprezentant Betard Sparty Wrocław jedzie pierwsze skrzypce w tym sezonie, a w doskonałej dyspozycji nie przeszkodziła mu nawet odniesiona kontuzja, z której skutkami zmaga się do dziś. O tym zresztą pisaliśmy już wcześniej.
Żużel. Oto opcja Jakuba Krawczyka. Ma w czym wybierać
O transfer Jakuba Krawczyka najbardziej zabiegają w tej chwili w Gezet Stali Gorzów. Gorzowianie potrzebują zawodnika na pozycję U-24, jak ryba wody. Mają tam bowiem lukę spowodowaną problemami z zeszłego sezonu. W tym roku na pozycji U-24 puszczają juniora. Na przyszły sezon Stal szykuje mocny skład, który ma włączyć się do walki o fazę play-off. Krawczyk by się w tej układance przydał.
Druga opcja to Bayersystem GKM Grudziądz. Choć początkowo myślano, by zaufać na pozycji U-24 Kacprowi Łobodzińskiemu, to jednak wyniki grudziądzkiego juniora są w tym sezonie słabe. Dlatego tam także zabiegają o Krawczyka.
Kością niezgody w obu klubach są finanse. Jakub Krawczyk licytuje wysoko. Na ten moment wycenia usługi na 750-800 tysięcy za podpis pod kontraktem oraz 7,5-8 tysięcy za każdy zdobyty punkt. Któryś z zdesperowanych klubów i tak się na to zgodzi.
Słyszeliśmy też o zainteresowaniu Krawczykiem w Częstochowie, ale tam na przeszkodzie staną właśnie rzeczone finanse, a zarząd Włókniarza najprawdopodobniej zaufa Hellstrom-Bangsowi. W Częstochowie nie chcą licytować ponad stan.
Żużel. Krawczyk zostanie w Betard Sparcie Wrocław?
Najbardziej realny scenariusz to przedłużenie umowy z Krawczykiem na kolejne dwa lata w Betard Sparcie Wrocław i wypożyczenie go do innego klubu. To oferta korzystna i dla Sparty i dla samego Krawczyka. Wrocławianie za dwa lata, po tym, jak jazdę na pozycji U-24 skończy Kowalski, będą zabezpieczeni w postaci Krawczyka, z kolei Krawczyk nie musi się martwić o dalszy ligowy byt.
Spartanie również zarobią dodatkowe środki na jego wypożyczeniu do któregoś ze zdesperowanych klubów. Sam junior niczego nie wyklucza. - Pomidor - odpowiada na zapytanie o przenosiny do Stali Gorzów czy GKM-u Grudziadz. - Jesteśmy w trakcie sezonu, naprawdę wiem, że dużo się dzieje, ale nie chcę wypowiadać się oficjalnie na tematy transferowe - mówi ciągnięty za język Krawczyk.


