Wielka burza po aresztowaniu polskiego biznesmena. Klub i rodzina pod ostrzałem
1 października br. zatrzymano, a następnie aresztowano na trzy miesiące ówczesnego prezesa Fogo Unii Leszno. Chwilę później na klub, jak i rodzinę Piotra Rusieckiego spadła fala nienawiści ze strony kibiców innych ośrodków. Jedna z córek zdecydowała się nawet wydawać poruszające oświadczenie. - Rzucili się jak hieny na padlinę. Chcieliby zniszczyć nie tylko pana Piotra Rusieckiego, ale przede wszystkim całą leszczyńską Unię - grzmi Jan Krzystyniak w rozmowie z Interia Sport.

Wiadomość o zatrzymaniu Piotra Rusieckiego, właściciela firmy Polcopper i ówczesnego prezesa FOGO Unii Leszno, spadła jak grom z jasnego nieba. Znany biznesmen otrzymał zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Wg prokuratury mógł się dopuszczać przestępstw dotyczących śledztwa ws. "mafii śmieciowej".
Fala nienawiści w kierunku Unii Leszno i rodziny Piotra Rusieckiego
Rusiecki został aresztowany na trzy miesiące i choć jeszcze nic mu nie udowodniono, to część opinii publicznej wydała już wyrok. Ofiarą ataku ze strony kibiców innych klubów była nie tylko Unia Leszno, a także rodzina oskarżonego. Niedługo po zatrzymaniu poruszające oświadczenie wydała córka byłego już prezesa 18-krotnych mistrzów Polski, która spotkała się z ogromną falą hejtu.
- Byłem bardzo zaskoczony, kiedy po raz pierwszy o tym usłyszałem. Rzucili się jak hieny na padlinę, jak sępy na ofiarę. Chcieliby zniszczyć nie tylko pana Piotra Rusieckiego, ale przede wszystkim całą leszczyńską Unię. Wrogość i niechęć niemalże ze wszystkich ośrodków żużlowych w Polsce jest wszechobecna. Najbardziej ich boli, że taki mały klub osiągnął tak wiele. Unia radzi sobie nie tylko sportowo, ale również finansowo. Co rusz słyszymy, jak duże problemy mają ośrodki, które są znacznie większe od Leszna - zauważa Jan Krzystyniak.
Powrót Dworakowskiego, areszt prezesa był kolejnym pretekstem
Unia jest na tyle dobrze poukładanym klubem, że ten incydent ma niewielki wpływ na jej dalsze funkcjonowanie. Obowiązki Rusieckiego przejął dobrze znany wszystkim Józef Dworakowski. Wcześniej pełnił tę funkcję w latach 2004-2013, a do teraz jest jednym z udziałowców. - Nie mam zamiaru wchodzić w to głębiej. Nie interesuje mnie to i nie czytam o tym. Wiem jedno, ten klub jest na tyle stabilny i ułożony, że nagły brak jednego czy dwóch udziałowców nie wpływa znacząco na jego funkcjonowanie - podkreśla.
- Zatrzymanie prezesa było tylko pretekstem do kolejnych ataków. Zamiast tego powinni wziąć przykład jak prowadzić klub żużlowy. Nie jest to w porządku wobec osób, które poświęcają się temu klubowi. Chodzi o pracowników, jak i samych kibiców. Lepiej niech się biorą do pracy - kwituje były zawodnik i trener Unii.








![O której mecz Polska - Nowa Zelandia w Billie Jean King Cup? [TRANSMISJA]](https://i.iplsc.com/000LX5P7ABM9C15M-C401.webp)

![Polska - Holandia. Gdzie obejrzeć? O której godzinie? [TRANSMISJA NA ŻYWO]](https://i.iplsc.com/000LWRG961M4P6SJ-C401.webp)
