Ta decyzja może zrujnować jego karierę. W Unii Leszno wstrzymali oddech
Kacper Mania, jeden z największych talentów Unii Leszno ostatnich lat, ma za sobą świetny sezon. Niektórzy jednak już zadaj sobie pytanie, czy kolejny będzie taki sam. 16-latek jest o krok od podjęcia decyzji o rozstaniu z człowiekiem, który stoi za jego największymi sukcesami. Od jednego z działaczy Unii słyszymy, że we wszystko wmieszał się ojciec żużlowca i jeśli w teamie Kacpra dojdzie do fatalnych zmian, to będzie to jego wina.

158 punktów, 14 bonusów, 28 wygranych biegów, 14. miejsce w rankingu średnich Metalkas 2 Ekstraligi. Liczby potwierdzają, że FOGO Unia Leszno ma w składzie wielki talent. 16-latek Kacper Mania w debiutanckim sezonie pojechał koncertowo.
Kacper Mania. Są dwie wiadomości. Jedna dobra, druga zła
Dobra wiadomość jest taka, że Mania zostaje z drużyną po awansie do PGE Ekstraligi. Zła jest taka, że może dojść do przetasowań w jego teamie. Niemal przesądzone jest odejście głównego mechanika Łukasza Jankowskiego. Od jednego z działaczy Unii słyszymy, że to we wszystko wmieszał się ojciec żużlowca i jeśli w teamie Kacpra dojdzie do fatalnych zmian, to będzie to jego wina.
W klubie mówią nam o trudnym charakterze ojca zawodnika. To jego postawa ma być problemem dla Jankowskiego. W Lesznie boją się, że jego odejście może pociągnąć za sobą fatalne konsekwencje. Jankowski zna się na rzeczy. To w końcu były zawodnik, syn legendy klubu Romana Jankowskiego. Jednak przede wszystkim, to ceniony mechanik, który w przeszłości współpracował z wieloma zawodnikami. Choćby z Piotrem Pawlickim.
Mania miał w swoim teamie prawdziwy skarb
Świetne wyniki Manii, to duża zasługa Jankowskiego, który na co dzień opiekował się jego motocyklami i doradzał mu w kluczowych kwestiach. Dla wchodzącego w czarny sport 16-latka, taki mechanik to prawdziwy skarb. Tu może jednak dojść do rozwodu, który może się skończyć dużymi turbulencjami dla młodego zawodnika.
W Lesznie mówią o sytuacji Manii i wspominają trudne relacje z ojcami innych zawodników. Zwłaszcza przy rozmowach kontraktowych. Jeden z ojców miał bić laską po głowie prezesa klubu, inny rzucił kotletem schabowym w jednego z największych udziałowców. W przypadku taty Kacpra nie było aż tak drastycznych akcji, ale w Unii mówią, że Jankowskiemu trudno się z nim dogadać i to się źle skończy.
W Unii Leszno wstrzymali oddech. Mania wpadnie w turbulencje
Nic dziwnego, że w Unii wstrzymali oddech. Mania miał świetne liczby w Metalkas 2. Ekstralidze, a w Unii liczyli bardzo na to, że po awansie będzie równie dobrze. Po możliwym rozstaniu z Jankowskim może być jednak gorzej. Inna sprawa, że ze sztabu reprezentacji docierają do nas informacje, że Mania po tym ruchu najpewniej zrobi krok do tyłu, ale potem będą dwa do przodu.
Takie słowa nie mogą dziwić. Trener kadry Rafał Dobrucki jest bowiem zdania, że każdy zawodnik powinien czuć sprzęt i wiedzieć, co zrobić, żeby dopasować go do swoich potrzeb. Teraz Mania jest wyręczany w wielu sprawach przez Jankowskiego. Jeśli zostanie sam lub w miejsce Jankowskiego przyjdzie mniej doświadczony mechanik, to 16-latek będzie musiał się usamodzielnić. Jeśli to zrobi, to dopiero wtedy stanie się pełnowartościowym zawodnikiem. Tak przynajmniej to wygląda w filozofii Dobruckiego.












